> > jesli sa wisniowe to mozesz zrobic tort szwardzwaldzki.
>
> dziekuje zacna kobieto :) ten biszkopt to ja upiec moge nawet :) a
wisniowa
> jest jedna. pozostale dwie to truskawkowa i jagodowa. t jagody to bym
> zawinela w ciasto drozdzowe, ale czy to mozna piec...
>
> pzdr
> marta
>
mozna piec, robilam to nie zdrozdzowym, ale z kruchym ciastem i bylo ok.
ciasto wczesniej podpiekalam w formie i dopiero na to kladlam fruzeline i
ubita na sztywno bialka (tak jak do pianek vel bez). calosc trzymalam w
piekarniku w dosc niskiej temperaturze az piana uzyskala zloty odcien.

pozdrowka

skrzacik

ps. biszkopot kupny ma to do siebie, ze caly tort przygotowujesz w niecale
20 minut, efekt jest rewelacyjny i odwrotnie proporcjonalny do wlozonego
wysilku :)
a poza tym majac w lodowce smietane i fruzeline, a w spizarni krazki mozesz
go przygotowac w ostatniej chwili gdy goscie niemal w drzwiach stoja
spadaajac na ciebie znienacka :)