> w kazdym razie polecam unimil ;)

Myslisz, ze temu kolesiowi "ver de terre" cokolwiek pomoze?
No i ja tam wole durex :-)

Na wszelki wypadek wytlumacze co mialem na mysli, bo zaraz jeszcze ktos tak
malo inteli...., przeprawszam - raczej o malym poczuciu humoru, sie znajdzie
i zacznie pisac ze jestem garnkiem!
WIec chodzilo mi o to, ze Ewa (Medea) napisala, ze jej garnki nie pasuja do
szklanek w zmywarce. A ja sobie poprostu zrobilem z tego zart taki maly.

Espesjali for ver de terre (inni moga nie czytac) - chodzilo dokladnie o to,
ze ironizowalem *) na temat tego, iz tak naprawde wszystko jedno**) czy
szklanki pasuja do ganrkow - wszystko sie myje rowno!
*) ironizowac -znaczy nasmiewac sie, robic sobie zart z tego.
**) wsyztko jedno - oznacza "obojetnie". Albo oznacza, ze nie ma to
znaczenia.

Jezeli czegos jeszcze nie zrozumiales - poprost tate zeby napisal twoje
pytanie za ciebie - z checia odpowiem..................


On ci pozniej przeczyta...............