Data: 2006-01-13 08:00:48
Temat: Re: garnki
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Thu, 12 Jan 2006 14:58:27 -0800, Magdalena Bassett
<n...@b...com> wrote:
>Krysia Thompson wrote:
>:
>> tym moim pirotechnicznym pomyslom nawet najdrozsze garnki by
>> pewnie rady nie daly :P To ten cholerny psi ryz notorycznie
>> palony (lacznie z kraterami, dymkiem i tlacym sie plomieniem
>> :PPPP
>>
>
>
>I jeszcze nie kupilas sobie garnka do gotowania ryzu? takiego z
>koreanskiego sklepu - odmierzasz, wciskasz guzik i po 20 minutach masz
>wspanialy sypki ryz (automatic electric rice cooker). Moj pies tez jest
>czesciowo na diecie ryzowej, wiec gotuje przynajmniej 2 razy w tygodniu
>dla psa, nie mowiac o nas samych.
>
>Obok mojej zeliwnej patelni ten ryzowy garnek jest dla mnie zupelnie
>niezbedny w kuchni. I tez mam go ponad 20 lat i nic mu nie jest, choc
>tani byl.
>
>MB
Na razie mam taki kilkupietrowy parowar, bambusowy steamer
(dwupoziomowy), a w sumie ryz tylko gotuje tak raz na miesiac, o
ile w ogole az tak czesto...psu ryz obrzydl nieco...znaczy czasem
znowu sie rzuca na kurczaka z ryzem, a czasem patrzy na mnie z
wyrzutem :PPP poza tym ja ten ryz dla niej wrzucam do rosolu na
tych kurzych resztkach juz bez kosci rzadnych, dorzucam
marchewke, troche groszku (moj pies kocha jarzyny) i zagotowuje,
a potem ten ryz sobie dochodzi...juz sie nie daje nabrac na
GOTOWANIE ryzu...Po remontach tak jakbym miala mniej miejsca w
kuchni...nie wiem, jak to dziala, poza tym wczoraj kupilam na
ebayu machine do makaroku...no i CZYJA to wina? :PPPPP
Nie atlas kupilam, ale wydaje sie ok. Na oko.
Lada dzien nasza antyczna kuchenka pojdzie na zlomowisko w niebie
(kuchenek i innego sprzetu AGD) (dodam, ze kuchenke kupilismy 21
lat temu, juz mozno uzywana, od dwoch facetow, co sobie na niej
czasem pichcilo, w hotelu, ktory prowadzili - pozycja prowqadzeni
hotelu byla z mieszkankiem , nad recepcja hotelowa, NIE pokoj
hotelowy, hotel mial restauracje, wiec podejrzewam, ze kuchenka
od poczatku malo byla uzywana, ale swoje lata ma - oceniam ja na
wczesne lata 70te...), nie wiem czy od razu zainstalowana bedzie
nowa i jak tak patrze po tych roznych machinach w domu to w
zasadzie nie wiem na co mi kuchenka - mikrofala jest, parowar
jest, healthy grill jest, chyba nic wiecej do samego gotowania
nie potrzebne :P...no moze do ciasta, ale od biedy mozna w
mikrofali...
Pierz, DALEJ w remoncie
K.T. - starannie opakowana
|