Data: 2006-11-02 15:32:47
Temat: Re: genialna mikoryza?
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Rafał Wolski" <rafal.wolski@nie_spamowi_poczta.fm> wrote in news:eicaqu
$t7d$...@n...news.tpi.pl:
>> Hejka. Ciekawe, co na to storczyki? ;-)
>> Pozdrawiam perseweracyjnie Ja...cki
>
> Pewno trzeba by podpytać autorów publikacji. Podejrzewam jednak, że mimo
> wszystko storczyki mają się świetnie. ;-)
Mikoryza jest nagle modna.. poczekajmy, niech sie moda uspokoi, opadna
emocje, opadna checi drenazu kieszeni klientom. Wtedy bedzie mozna
spokojnie porozmawiac.
A tak na teraz - nie nakladajmy na siebie dwoch roznych rzeczy.. sa
rosliny, ktore bez mikoryzy nie pociagna, bo po prostu nie maja czym. I
takie sa storczyki. Zaden kompost im nie pomoze. Ale w przypadku roznych
zdrewnialych uprawianych w ogrodach.. no coz, sama osobiscie tymi rencami
kilku osobom odradzilam kupowianie horrendalnie drogich cudownych plynow
mikoryzujacych do czegostam, bo twierdze, ze to akurat bylo zwykle
naciagactwo. Mimo ze wiem, jak istotna dla prawidlowego
wzrostu/rozwoju/odpornosci/niepotrzebne skreslic drzew i krzewow jest
mikoryza i co do tego nie mam absolutnie zadnych watpliwosci :-)
Pozdrowienia - Ewa
|