Data: 2004-01-15 15:26:08
Temat: Re: głodówki
Od: Hafsa <h...@a...w.sygnaturce>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Wiedzma napisał:
> zaintrygowal mnie post Hafsy, bo pomyslalam, ze moze mozna sie odzywyczic od
> jakiegos pokarmu i on pozniej szkodzi?
raczej nie odzwyczaic, to moze byc indywidualna reakcja organzimu,
alergia pokaromowa?
I jeszcze zastanawia mnie takie cos-
> czy moze byc tak, ze jak zjem cos, o czym mysle, ze pewnie mi zaszkodzi, to
> sie denerwuje, ze zaraz zacznie bolec, i faktycznie boli.
Jestem bez pecherzyka zolciowego.Po poperacji radzono mi jesc kilka razy
dziennie, co z tego, jak brzuch mnie bolal, gdy byl "blad dietetyczny"
Dzis jadam 1-2 x dziennie i w zasadzie na DO nie ejst mi nic, chyab ze
siegne po orzeszki, badz prazony na patelni slonecznik.Wtedy makabra na
kilka dni.
Ciekawe, czy jak
> bym sie nie denerwowala, to czy by tez zaszkodzilo?
Pewnie nie to sie nazywa choroba psychosomatyczna czy jakos tak ;-)))
>
> Dobrze by bylo. Jeszcze rok ciezkiej pracy przede mna, a pozniej juz bedzie
> lzej. Moze wtedy przejdzie.
Eh, tak ci sie wydaje....Poki studiowalam myslalam,ze to jest najgorsze
co moze byc, dopiero "prwadziwe zycie" mi pokazalo, co to znaczy
problemy...ciezka praca i niemoc.
Ja, jak bym
> zjadla poznym wieczorem, to pewnie juz bym sie zaczela denerwowac, ze
> zacznie mnie bolec w nocy, i od samych tych nerwow by zaczelo:-p Juz to
> cwiczylam, wole na razie nie sprawdzac, czy wciaz dziala:-)
Hmmm nie bede tu stawiac diagnoz, bo nie bardzo pasuej do tego miejsce,
moja osoba i ta dyskusja.
Moze prozmowa z psychologiem?
> Sama nie wiem. W czasie sesji wybiore sie do lekarza, ale chetnie
> poczytalabym jeszcze, co wy sadzicie, bo najpierw musze ta sesje przezyc:-)
Wiec najpierw zdaj egazminy a potem lataj po doktorach ;-)))
Hafsa po sniadanio-obiado-kolacji
--
mój adres:
h...@p...onet.pl
strona domowa:
www.hafsa.republika.pl
"Ludzie zbyt łatwo wygrywają bitwę o utratę zbędnych kilogramów,
tylko po to, żeby potem przegrać wojnę o utrzymanie wagi." Robert Atkins
|