Data: 2005-03-06 20:12:36
Temat: Re: głupie pytanie o mikrofalówkę (ot)
Od: "Atunia " <a...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iwona_s <i...@T...pl> napisał(a):
> Moje koty nie sa rybozercami, ale zaintrygowalas mnie piszac o "tym czyms".
> Czy juz moze wiesz cos o tym wiecej/dokladniej co to jest? I czy jesli moje
> koty nie jedza ryb (nie lubia-zapach je neci, ale na tym sie konczy), to tak
> jak piszesz kot nie moze zyc bez tego?
>
Rozmawiałam dziś bardzo skrótowo z zaprzyjaźnioną wetką i z tego co
zrozumiałam, to w rybie jest coś, co w kocie niszczy witaminy z grupy B. A dla
odmiany w wątróbce to jest coś, co niszczy stawy, moje koty są rozsądne i
wątróbki nie tkną nawet pazurem, rybę żrą jak najęte (na szczęście kuchnię
mam zamykaną i mogę normalnie studzić :))
A swoją szosą to na 4 koty dziennie zużywam dwa płaty mintaja. I w
statystykach potem będzie, że spożycie ryb w narodzie rośnie? Za to ponoć
spada zużycie chleba, ciekawe jaki wpływ na te statystyki mają popularne
maszyny do wypieku :-).
Atunia offtopiczna wieczorowo
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|