Data: 2003-09-11 20:22:24
Temat: Re: gofry
Od: Lia <L...@a...poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2003-09-11 22:26:29 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Eulalka* skreślił te oto słowa:
> Jest takie jedno najsłynniejsze miejsce z pączkami. Na rogu 10 Lutegi i
> Świętojańskiej (w drodze na Skwer, Dar Pomorza, Oceanarium itp.)
> Są zawsze gorące i z tym w środku z czym chcesz. Moja mama uwielbia
> różane - ja wolę z gorącymi wiśniami i budyniem. Pyyyyyychaaaaa!!!!
>
> Rok temu przyjechał po 10 latach z Australii przyrodni brat mojego TZ.
> Drugiego dnia pognał po pączki. Jakie było jego zdziewienie jak zapytali
> a o jakim smaku - nie mógł się biedak zdecydować - "Takie zwykle pączki
> chcę, takie jak 10 lat temu" :-)
>
> Poza tym całkiem smaczne są na SKM w Leszczynkach. Często kupuję, bo po
> drodze mam. Ale, jak żyję (a głownie żyłam w Elblągu, Tczewie i Gadńsku)
> to takich pączków smacznych w życiu nie jadłam jak te w Gdyni.
No to kolejny powód na liscie by odwiedzic ponownie Trojmiasto... tym arzem
łacznie z Gdynia :) Dzieki wielkie :)
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
|