bodzio wrote:
> ... poniewaz tematyka jest inna wiec zaczynam nowy,drugi watek.
>
> robiłem dzisiaj gołąbki inaczej w poniżej opisany sposób, i
> zastanawiałem sie nad pewnymi modyfikacjami - które zawarłem w nawiasie,
> proszę o opinie fachowców:

Najwazniejsze jest to, czy one Tobie smakowaly.

>
> do zmielonego miesa

wolowina, wieprzowina, czy mieszanka?

dodałem, szatkowanej kapusty pekinskiej i ugotowanej
> marchewki,selera,pora, (zastanawiam sie czy nie mozna by dodac troche
> grzybków np suszonych ale nie wiem jak je przygotować, i hm... moze by
> jeszcze raz przemielic ale nie wiem czy nie straci swoich walorów i
> odpowiedniej konsystencji???)

Mozna. Suszone grzyby namoczyc w malej ilosci goracej wody. Po pol
godzinie odcisnac i poszatkowac nozem i dodac do nadzienia. Bardzo
dobrze sie komponuja z mielonym miesem
>
> obsmazyłem i wrzuciłem do wywaru (po warzywach) z którego po dodaniu
> koncentratu pomidorowego, przypraw i śmietany zrobiłem sosik,

Nastepnym razem omin koncentrat (zabija swoim ostrym smakiem delikatny
smak golabkow), i do sosu dodaj wode z odcisnietych suszonych grzybow.
Mozesz zaciagnac smietana, albo zasmazka (ja wole zasmazke). Koniecznie
dodaj swiezego koperku.

>
> podałem z ugotowanym ryżem

Jesli mozna jesc sushi nori z ryzem na wierzchu, to czemu nie golabki?

>
> jaka sałatka jest odpowiednia do takiego dania?

Kolorowa. Papryka pokrojona w paski. Marchewka duszona w masle.

MB