Data: 2005-06-06 18:38:31
Temat: Re: golenie pod pachami u panow
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
Pokaż wszystkie nagłówki
kasia sz. pisze:
> Ehh, a czy Ty nie rozumiesz ze ta dbalosc o higiene wplywa na wyglad?
Możesz to rozwinąć, bo faktycznie nie bardzo rozumiem.
Masz na myśli to, że jeśli facet dba o higienę, co przekłada się na dbanie o
wygląd, to znaczy, że jest zniewieściały (wg Kroofki)?
> Byc moze Kroofce bardziej odpowiada mezczyzna, ktory np, przycina
> sobie wlosy, a nie depiluje
Tzn. przycinanie "tak", ale depilacja/golenie "nie", bo to jest oznaką
zniewieścienia?
> byc moze jest to taki aspekt wygladu,
> ktory naprawde ja drazni, ma wplyw na postrzeganie przez nia danego
> mezczyzny?
Dla mnie jest równoznaczne z goleniem twarzy, strzyżeniem włosów, myciem
się, używaniem dezodorantów, szorowaniem i obcinaniem paznokci itd. - po
prostu utrzymywaniem higieny ciała. Nie rozumiem, co w tym może być
drażniącego. Do tego stopnia, by takiego mężczyzną nazywać ciotą.
--
PozdrawiaM
|