Cezary Gmyz <c...@z...media.pl> wrote:

> Golonke nalezy najpierw obgotowac w wodzie z przyprawami (koniecznie z
> listek bobkowym) reszte przypraw wg uznania.

W zadnej z moich niemieckich ksiazek nie kaza golonki po bawarsku
wstepnie gotowac, lecz obsmazyc na smalcu. Przepisdy podawalem juz tu ze
dwa razy, wiec wybaczccie, ze nie bede powtarzal.

> Dopiero potem nalezy ja piec
> najlepeij na ruszcie w piekarniku na okolo 150 stopni. Przed pieczniem
> naciac delikatnie skorke i przyprawic, konieczny cozsnek. Pod golonke nalezy
> wstawic naczynie z mala iloscia wody. Sosem, ktory sie bedzie zbieral w
> naczynku w czasie pieczenia polewac goloneczke. piec jakas godznke a potem
> zwiekszyc temeperature na ostatnie 20 minut i polewac piwem.

Zalecane jest piwo ciemne.

> A co podac do
> golonki to juz kwestia gustu. Pasuje i wodeczka i pwko. Konieczny jest
> natomiast tary chrzan lub musztarda

W Bawarii podaja czesto salate z kartofli i kwasna kapuste zasmazana.
Piwo -- koniecznie. Wodka -- owszem, dodatkowo, przy czym moze to byc
wodka owocowa, a nawet slodka ziolowa.


> > Dzien dobry! Pozdrawiam serdecznie wszystkich dyskutantow grupy, ktora
> > zawsze czytam z nieukrywana przyjemnoscia i rosnacym apetytem.
> > Mam do was pilna i bardzo goraca prosbe. Na jutro wieczor mam zrobic
> > golonke, najlepiej po bawarsku.

Wladyslaw