kasia27 <k...@o...pl> napisał(a):

> Ja jestem za Szczepionak nie chroni przed grypa. Po szczepieniu jeśli się
> nawet zachoruj na grype to łatwiej sie ją przechodzi. i nie ma po niej
> żadnych powikłań

Moja mama po zaszczepieniu się na grypę przechorowała pare miesięcy. Złapała
postać poronną, która ani nie chciała się rozwinąć, ani wyleczyć. Być może
osłabiony szczepionką organizm nie umiał sobie z wirusem poradzić. I już się
nie szczepi. Ja też nie - jestem ogólnie zdrowa, przebycie grypy /średnio
raz na 5 lat/ nie stanowi dla mnie zagrożenia - w takim stanie zdrowia, jaki
mam.

I jestem przeciw - w przypadku osób, dla których grypa nie jest sama w sobie
zagrożeniem.

Ania

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/