Data: 2005-01-07 22:55:04
Temat: Re: grzanki
Od: "marta" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "frulik" napisał w wiadomości
> No właśnie - robiłem wczoraj i ..... albo bułka stwardniała, albo mięsko i
> pieczarki niedosmażone, albo ser tak rozpuszczone, że aż wsiąkł w bułkę.
> Próbowałem kilka razy (z grilem i bez, albo sam grill) i jakoś nie
wychodzą
> dobre (tj. bułka miękka, szynka i pieczarki podsmażone/dogotowane i ser
> delikatnie rozpuszczony). Może jakieś wskazówki ? :)
Ja co prawda nigdy nie robiłam grzanek z czym innym niż masełko albo masełko
i ser żółty, ale mogę powiedzieć co nieco:
- sery lepsze są półtwarde; nie wsiąkają, a przeciwnie - robią się z nich
ciągutki, mniam. Z serów bardzo twardych robi się często skorupa, a miękkie
właśnie wsiąkają.
- masełka tylko tyle żeby poskrobać po wierzchu; ładnie się rumieni.
Najczęściej robię grzanki z połówek dużej bułki. Na wysokim ruszcie
zapchanym na maxa, ile się zmieści. Grill kwarcowy + minimalna moc mikrofal,
ok. 5-6min.
Smacznego,
Marta
Ps. Trochę poexperymentuj. Nic od razu nie wychodzi idealnie. Mnie nawet
teraz czasami zdarzają się węgielki, albo przeciwnie gumki-gąbeczki ;)
Powodzenia.
|