Evajp wrote:
>
> >po tej stronie wody wiem ze jest ich
> >troche :-))))
> >a moze jakies receptury na backyard BBQ !!!!!!

My mamy garden party po poludniu na 24 osoby. Pol beczki piwa,
kukurydza, placki owocowe, tri-tip - wspanialy kawalek wolowiny na BBQ,
no i co kto przyniesie na zakaski. Dzis wypozyczylismy na te okazje 3
stoly, 18 krzesel, i 2 parasole ogrodowe plus nawet 3 obrusy.
Rano mamy party 'dzielnicowe", tzn. dwie ulice na skrzyzowaniu maja
party, w sumie 40 rodzin. Jemy razem sniadanie, co kto przyniesie, a
potem mamy mala lokalna parade. Na fajerwerki w tym roku nie idziemy, bo
powrot z plazy w zeszlym roku, gdzie sie to odbywalo, zepsul nam cala
zabawe. W tym roku bedziemy w jacuzzi, otwieramy szampana, jemy
truskawki w czekoladzie, ogladamy fajerwerki z daleka.Opisze te zakaski,
bo ciekawe, co komu sie bedzie chcialo robic.
Magdalena Bassett