Data: 2002-10-27 22:16:56
Temat: Re: hmmm..:-(
Od: "Hohoń" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mirella wrote:
> >Jaka jest proporcja do ogolnej ich liczby? Nie dziwi Cie to, ze
>> najwspanialszego Twoim zdaniem faceta poznalas w tak niewielkiej
>> czesci calosci?
>
> Wiesz, masz racje.. ale problem w tym, ze ja nie mam gdzie poznac
> reszty tych innych facetow. Naprawde...bo gdzie poznac tym w miare
> porzadnych, ambitnych? ja znam jedynie takich bez ambicji, ktorzy nie
> ukrywaja ze zalezy im tylko na jednym, ktorzy sie nie ksztalca,
> ktorzy pija bez umiaru i tyle samo pala.. On wlasnie jest troche
> inny, i to mnie do niego przyciaglo..
Ojej, az wspolczuje... Jakich ty facetow poznawalas??? To nawet ja takich nie
znam, a znam sporo ;) Moze sie w zlym srodowisku obracalas? Do nie takich lokali
chodzilas? Na to zreszta swietnie odpisal Greg - moge tylko potwierdzic jego
slowa: szukaj wsrod studentow, muzykow, poetow, jednym slowem tak zwanej
"inteligencji" ;) - facetow wrazliwych, inteligentnych i ciekawych zycia jest
pelno (np. ja :) Sadzac po tym co napisalas, to znasz chyba tylko tych mniej
interesujacych - rodem z wiejskiej dyskoteki albo spod budki z piwem. Idz na
impreze do akademika, do teatru, knajpy na poziomie - daj sie poznac! Faceci
uwielbiaja poznawac dziewczyny!
Pozdrawiam,
Hohoń
http://lukaszka.republika.pl
|