Strona główna Grupy pl.sci.psychologia homoseksualizm

Grupy

Szukaj w grupach

 

homoseksualizm

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-07-11 06:29:47

Temat: homoseksualizm
Od: "Milena W." <a...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Przepraszam, jeśli poruszę temat, który już był.
Wczoraj w "Faktach" było wspomniane o dyskusjach toczących się w wielu
krajach, dotyczących legalizacji związków homoseksualnych. Lekarze twierdzą,
że homoseksualizm nie jest ani chorobą, ani zboczeniem jak to jest w
potocznej opinii, jest po prostu innością (nawiasem mówiąc wśród zwierząt
też występują przypadki homoseksualizmu - czy to nie argument za tym, że
jest to coś zgodnego z naturą ?). Niewykluczone jednak, że lekarze się mylą.
Kościół uważa homoseksualizm za grzech. Trudno się dziwić, nie może przecież
zaprzeczyć temu, co jest napisane w Biblii - Jezus powiedział, że
cudżołożnicy, złodzieje, pijacy i właśnie mężczyźni sypiający ze sobą nie
wejdą do Królestwa Bożego. Wychodzi na to, że uważa związki homoseksualne za
zło, z którym trzeba walczyć. Kościół też, jak to pokazała przeszłość, nie
był nieomylny, zaprzeczał np. temu, że to Ziemia kręci się wokół Słońca, bo
niezgadzało się to z jego nauką.

Mam w związku z tym do Was pytanie, co sądzicie na temat homoseksualizmu,
dla mnie to tym bardziej nurtujące pytanie, bo nie chciałabym być
nietolerancyjna wobec homoseksualistów, mimo iż ich nie rozumiem, a z
drugiej strony, gdyby okazało się, że naukowcy nie mylą się twierdząc, że
nie ma potrzeby z homoseksualizmem walczyć, to czy to by znaczyło, że Jezus
nie rozumiał tego problemu ? Jak Kościół wyjaśni jego stanowisko ?

Dalej idzie problem małżeństw homoseksualnych, czy takie pary powinny mieć
możliwość adoptowania dzieci ? Zawsze się mówiło, że dla dziecka najlepiej
jest, jeśli ma przy sobie obydwoje rodziców (kobietę i mężczyznę).




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-07-11 07:03:54

Temat: Re: homoseksualizm
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

"Milena W." <a...@a...pl> writes:


> Mam w związku z tym do Was pytanie, co sądzicie na temat homoseksualizmu,
> dla mnie to tym bardziej nurtujące pytanie, bo nie chciałabym być
> nietolerancyjna wobec homoseksualistów, mimo iż ich nie rozumiem, a z
> drugiej strony, gdyby okazało się, że naukowcy nie mylą się twierdząc, że
> nie ma potrzeby z homoseksualizmem walczyć, to czy to by znaczyło, że Jezus
> nie rozumiał tego problemu ? Jak Kościół wyjaśni jego stanowisko ?

Nie puierwszy bylby to raz i nie ostatni wszak.
Ja osobiscie znam 2 homoseksualistow - nie roznia sie oni zupelnie
niczym od heteroseksualnych z wyjatkiem wlasnie swoich preferencji
seksualnych.
ba, nie wiedzialabym ze sa homoseksualistami (chociaz z nimi pracuje
na codzien) gdyby mi nie powiedzieli.

Byc moze jest jakis odsetek homoseksualistow ktorzy robia to bo modne,
albo z jakichs innych podobnych powodow.
Niemniej jednak ogromna wiekszosc z nich sie takimi urodzila -
dlaczegoby wiec mieli sie z tego leczyc? Tym bardziej, ze jak narazie
nie ma skutecznej metody "leczenia" tejze "przypadlosci".

A to, ze homoseksualizm wystepuje tez wsrod zwierzat to prawda.
Nie wiem, byc moze jest to efekt np. jakies mutacji genetycznej -
tylko jak narazie nieduzo na ten temat wiadomo, poza tym dlaczego ich
na sile "leczyc" jesli tego nie chca?

To troche tak, jakby nagle zaczac wszystkich heteroseksualnych
przekwalifikowywac na biseksualizm, bo wiekszosc uznala, ze tylko
biseksualizm jest "wlasciwa" preferencja seksualna.

>
> Dalej idzie problem małżeństw homoseksualnych, czy takie pary powinny mieć
> możliwość adoptowania dzieci ? Zawsze się mówiło, że dla dziecka najlepiej
> jest, jeśli ma przy sobie obydwoje rodziców (kobietę i mężczyznę).

Tu prawde mowiac nie wiem co sadzic na ow temat.
Ciekawa jestem, czy ktos pokusil sie - ba - czy w ogole sa znane
przypadki dzieci wychowywanych przez homoseksualistow.

--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-07-11 07:20:35

Temat: Czy to nie powinno iść na religię? [Re: homoseksualizm]
Od: Astec SA <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Milena W." wrote:
> Przepraszam, jeśli poruszę temat, który już był.
[..]
> nie rozumiał tego problemu ? Jak Kościół wyjaśni jego stanowisko ?

> Dalej idzie problem małżeństw homoseksualnych, czy takie pary powinny mieć
> możliwość adoptowania dzieci ? Zawsze się mówiło, że dla dziecka najlepiej

Absolutnie nie.

pozdrawiam
Arek


--
Najciekawsze miejsce w Sieci?
Sprawdź: http://www.eteria.net

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-07-11 07:48:51

Temat: Re: homoseksualizm
Od: "Axel D." <a...@f...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Milena W." wrote:
>
> Kościół uważa homoseksualizm za grzech. Trudno się dziwić, nie może przecież
> zaprzeczyć temu, co jest napisane w Biblii - Jezus powiedział, że
> cudżołożnicy, złodzieje, pijacy i właśnie mężczyźni sypiający ze sobą nie
> wejdą do Królestwa Bożego. Wychodzi na to, że uważa związki homoseksualne za
> zło, z którym trzeba walczyć. Kościół też, jak to pokazała przeszłość, nie
> był nieomylny, zaprzeczał np. temu, że to Ziemia kręci się wokół Słońca, bo
> niezgadzało się to z jego nauką.

to co mowi kosciol interesuje niestety (na szczescie) coraz mniej ludzi.
ja nie wierze w boga, wierze za to w uczciwe zycie zgodne z normami
moralnymi. niech kosciol nie mowi mi z kim mam sypiac bo to go nie
powinno obchodzic - nie wszyscy w polsce sa katolikami. jesli zas chodzi
o "krolestwo boze" - to wybacz, ale wydaje mi sie, ze jesli ktos wierzy
w to, ze po smierci poleci do raju i wsrod oblokow bedzie zyl sobie u
boku pana boga to jest po prostu naiwy. ja osobiscie uwazam, ze jesli
(to tylko zalozenie) istnieje jakis bog - to jak najbardziej przyjmie
mnie do siebie po smierci, bo nikomu nie wyrzadzam krzywdy, nie
akceptuje przemocy i pomagam ludziom jak tylko moge. chyba zasluguje na
"bycie w niebie" po smierci bez wzgledu na to z kim sypiam.
*(absolutnie nie mialem zamiaru godzic w uczucia katolikow - jesli ktos
to tak odebral to przepraszam)*

>
> Mam w związku z tym do Was pytanie, co sądzicie na temat homoseksualizmu,
> dla mnie to tym bardziej nurtujące pytanie, bo nie chciałabym być
> nietolerancyjna wobec homoseksualistów, mimo iż ich nie rozumiem, a z
> drugiej strony, gdyby okazało się, że naukowcy nie mylą się twierdząc, że
> nie ma potrzeby z homoseksualizmem walczyć, to czy to by znaczyło, że Jezus
> nie rozumiał tego problemu ? Jak Kościół wyjaśni jego stanowisko ?

dlaczego znowu ten kosciol? a czy w bibli pisze cos na ten temat, ze
ksiadz powinien chodzic po koledzie i zbierac od ludzi pieniadze? - to
faktycznie nie temat na te grupe.
a jesli nie rozumiesz homoseksualistow to powinnac poznac kilku -
przekonasz sie, ze to tacy sami ludzie jak hetero.

>
> Dalej idzie problem małżeństw homoseksualnych, czy takie pary powinny mieć
> możliwość adoptowania dzieci ? Zawsze się mówiło, że dla dziecka najlepiej
> jest, jeśli ma przy sobie obydwoje rodziców (kobietę i mężczyznę).

malzenstwo tak! chocby nawet aby wspolnie sie rozliczac lub dla
mozliwosci odwiedzin w szpitalu. wyobraz sobie, ze twoj maz mial ciezki
wypadek i lezy w szpitalu - a pielegniarka nie wpusci cie, bo nie jestes
z rodziny. twoj partner zyciowy cierpi w szpitalu a ty - osoba, z ktora
wspolnie zyjecie juz od kilku lat - nie mozesz go nawet zobaczyc -
okrutne?
jesli chodzi o adopcje to jak na razie jestem przeciwny.

axel d.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-07-11 07:53:53

Temat: Re: homoseksualizm
Od: "Axel D." <a...@f...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

n...@p...ninka.net wrote:
>
> Byc moze jest jakis odsetek homoseksualistow ktorzy robia to bo modne,
> albo z jakichs innych podobnych powodow.

facet zaczyna nagle sypiac z innymi facetami "bo to modne" - to bylo
super Ninko! - takiej teori jeszcze nie slyszalem :-)

pozdrawiam

axel d.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-07-11 08:24:31

Temat: Re: homoseksualizm
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

"Axel D." <a...@f...com.pl> writes:


> facet zaczyna nagle sypiac z innymi facetami "bo to modne" - to bylo
> super Ninko! - takiej teori jeszcze nie slyszalem :-)

To teoria nie mojego autorstwa ;))))
Sama slyszalam takie proby wytlumaczenia homoseksualizmu - ja
bynajmniej w to nie wierze. Ale poniewaz nie wiem napewno to napisalam
byc moze...

Chociaz, jak narazie zaden z homoseksualistow (ani tych co znam ani
tych co pisuja w sieci) tego nie potwierdzil.

--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-07-11 10:40:38

Temat: Re: homoseksualizm
Od: M...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

Milena W. <a...@a...pl> wrote:
> Jak Kościół wyjaśni jego stanowisko ?

Z tego co wiem to, w 'preferowanym' przez Kosciol zwiazku kobieta-mezczyzna
glowna wage przywiazuje sie do wydania potomstwa. Co wyjasnia sprzeciw
przeciwko zwiazkom m-m :)))

--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-07-11 11:00:10

Temat: Re: homoseksualizm
Od: "Axel D." <a...@f...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

M...@g...pl wrote:
>
> Milena W. <a...@a...pl> wrote:
> > Jak Kościół wyjaśni jego stanowisko ?
>
> Z tego co wiem to, w 'preferowanym' przez Kosciol zwiazku kobieta-mezczyzna
> glowna wage przywiazuje sie do wydania potomstwa. Co wyjasnia sprzeciw
> przeciwko zwiazkom m-m :)))
>

ten temat byl juz tu poroszany wiele razy, ale ripostujac na twoja
wypowiedz: a co kosciol na to, kiedy kobieta jest bezplodna i chce wejsc
w zwiazek malzenski z mezczyzna - czy kosciol tez sie sprzeciwia w takim
przypadku?

axel d.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-07-11 11:06:09

Temat: Re: homoseksualizm
Od: "Axel D." <a...@f...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

n...@p...ninka.net wrote:
>

> Tu prawde mowiac nie wiem co sadzic na ow temat.
> Ciekawa jestem, czy ktos pokusil sie - ba - czy w ogole sa znane
> przypadki dzieci wychowywanych przez homoseksualistow.
>

moj przyjaciel w wieku 25 lat zdecydowal, ze ma juz dosyc podwojnego
zycia i rozwiodl sie z zona oswiadczajac, ze jest homoseksualista. ich
syn mial wtedy 12 lat i postanowil, ze chce po rozwodzie zamieszkac z
ojcem. wyrosl na porzadnego czlowieka.
to jedyny przypadek jaki znam.

axel d.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-07-11 11:49:13

Temat: Re: homoseksualizm
Od: j...@f...polbox.pl szukaj wiadomości tego autora



"Milena W." napisal(a):

> Przepraszam, jeśli poruszę temat, który już był.
> Wczoraj w "Faktach" było wspomniane o dyskusjach toczących się w wielu
> krajach, dotyczących legalizacji związków homoseksualnych. Lekarze twierdzą,
> że homoseksualizm nie jest ani chorobą, ani zboczeniem jak to jest w
> potocznej opinii, jest po prostu innością (nawiasem mówiąc wśród zwierząt
> też występują przypadki homoseksualizmu - czy to nie argument za tym, że
> jest to coś zgodnego z naturą ?). Niewykluczone jednak, że lekarze się mylą.
> Kościół uważa homoseksualizm za grzech. Trudno się dziwić, nie może przecież
> zaprzeczyć temu, co jest napisane w Biblii - Jezus powiedział, że
> cudżołożnicy, złodzieje, pijacy i właśnie mężczyźni sypiający ze sobą nie
> wejdą do Królestwa Bożego. Wychodzi na to, że uważa związki homoseksualne za
> zło, z którym trzeba walczyć. Kościół też, jak to pokazała przeszłość, nie
> był nieomylny, zaprzeczał np. temu, że to Ziemia kręci się wokół Słońca, bo
> niezgadzało się to z jego nauką.
>
> Mam w związku z tym do Was pytanie, co sądzicie na temat homoseksualizmu,
> dla mnie to tym bardziej nurtujące pytanie, bo nie chciałabym być
> nietolerancyjna wobec homoseksualistów, mimo iż ich nie rozumiem, a z
> drugiej strony, gdyby okazało się, że naukowcy nie mylą się twierdząc, że
> nie ma potrzeby z homoseksualizmem walczyć, to czy to by znaczyło, że Jezus
> nie rozumiał tego problemu ? Jak Kościół wyjaśni jego stanowisko ?
>
> Dalej idzie problem małżeństw homoseksualnych, czy takie pary powinny mieć
> możliwość adoptowania dzieci ? Zawsze się mówiło, że dla dziecka najlepiej
> jest, jeśli ma przy sobie obydwoje rodziców (kobietę i mężczyznę).

Wszystko o.k moze byc tylko dzieci ni epowinny byc wychowywane w takich
zwiazkach .
Dziecko na poczatku nie zrozumie a potem wychowujac sie tak
moze ptrzyjac ze tak ma byc i moze robic to samo ....
Nie wiem ale moje zdanie jest takie ze wszystko moze byc o.k ale dzieci
lepiej w to nie mieszac bo moze sie to zle odbyc tylko i wylacznie na nich ;o(

Jola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 13


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jak znalezc prace?
Zdrada?
Re: Czy wierzysz w Boga ?
Co teraz zrobic ?
Wakacje z MEJEM

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »