Data: 2015-07-23 22:35:13
Temat: Re: humanizm?
Od: Pszemol <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
gazebo <g...@e...o> wrote:
> W dniu 21.07.2015 o 23:04, Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 21 Jul 2015 13:37:56 -0700 (PDT), m...@g...com
>> napisał(a):
>>
>>> "Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za
>>> przyjaciół swoich" (J. 15,13). Można by mieć obiekcje do tego, że
>>> największą miłością jest oddać życie za swoich przyjaciół, bo raczej
>>> największą miłością jest oddać życie za swoich nieprzyjaciół. To jest
>>> dokładnie to, czego dokonał Jezus: "Chrystus bowiem umarł za nas, jako
>>> za grzeszników, w oznaczonym czasie, gdyśmy jeszcze byli bezsilni. A
>>> nawet za człowieka sprawiedliwego podejmuje się ktoś umrzeć tylko z
>>> największą trudnością. Chociaż może jeszcze za człowieka życzliwego
>>> odważyłby się ktoś ponieść śmierć. Bóg zaś okazuje nam swoją miłość
>>> właśnie przez to, że Chrystus umarł za nas, gdyśmy byli jeszcze
>>> grzesznikami" (Rz. 5, 6-8). "Umiłował nas, kiedy byliśmy
>>> nieprzyjaciółmi, aby uczynić z nas swoich przyjaciół".
>>
>> Nieprzyjaciel czy przyjaciel - BLIŹNI.
>>
>> No to ponownie spytam: co z przykazaniem "Kochaj bliźniego swego, JAK
>> siebie samego"?
>
> kto pytja nie bladzi
Ciekawe czy Katolicy definiują "bliźniego" w taki sposób, że obejmuje też
ludzi wyznania muzumańskiego lub żydowskiego?
|