Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "cbnet" <c...@n...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: i po wszystkim
Date: Tue, 6 Jun 2006 23:20:43 +0200
Organization: Onet.pl
Lines: 39
Message-ID: <e64r82$utp$1@news.onet.pl>
References: <e64lk2$5t2$1@news.onet.pl> <1...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: v20-s1.itpp.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: news.onet.pl 1149628485 31673 193.41.113.245 (6 Jun 2006 21:14:45 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 6 Jun 2006 21:14:45 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
X-Sender: zDHxpuktlpK7kIajU2zF4w==
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:345642
Ukryj nagłówki
fa:
> jak wogole o czlowieku mozan powiedziec ze nie potrafi kochac??
> to stwierdzenie jest bardzo krzywdzace.
> i szczerze mowiac bardzo mnie dotknelo bo [...] pamietajac to,
> co laczylo mnie z P
No tak, ale P mial to za nic i wybral inna, wiec...
jak to wyjasnisz: ocenil twoje zaangazowanie jako "iluzoryczne"?
> ... cos co tak mnie zafascynowalo i bylo czyms dla mnie naprawde
> wspanialym, cos czmeu posiwecilam wszystko co tylko moglam,
> co bylo tak glebokim przezyciem nazywasz - nie wiem - zludzeniem?
> wmawianiem sobie milosci?
> to to jest najglupsza i najabrdziej krzywdzaca rzecz jaka w zyciu
> slyszalam.
Rozumiem, ze kochajac kogos i poswiecajac sie dla tej milosci,
co jak pokazalas zawsze jak dotad nie bylo i nie jest dla ciebie latwe,
mozesz czuc sie zawiedziona opinia kogos z boku, kto uwaza ze to
wszystko co robisz w tym zakresie nie jest takie jak powinno byc,
ale takie sa fakty i nie masz tu wyboru: musisz to zaakceptowac.
Dla ciebie istotne tu jest ze M wierzy iz go kochasz i tego sie powinnas
trzymac... poki co.
> i ja doskonale wiem jak jest, powiem wiecej - nie tylko jestem zdolna
> do milosci ale jestem zdolna do ogromnej bezgranicznej milosci.
> a ty - po prostu sie mylisz. nie znasz mnie.
No dobra, niech ci bedzie ze jestes zdolna do milosci i potrafisz
kochac, ale...
istnieja takie osoby [na tym swiecie], ktorym chodzi o
taka/tak_rozumiana milosc do jakiej nie jestes zdolna oraz nie
potrafisz kochac tak jak tego oczekiwalyby...
nawet jesli wydaje ci sie inaczej.
Moze tak byc taki ~kompromis? :)
--
Czarek
|