Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "maga" <o...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: idealna milosc musi byc tragiczna?
Date: Mon, 21 May 2001 01:09:58 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 53
Message-ID: <9e9ist$kgi$1@news.tpi.pl>
References: <9e9hiv$g03$1@news.tpi.pl> <9e9ikh$jr4$2@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pc10.lublin.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 990400221 21010 213.25.224.10 (20 May 2001 23:10:21 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 20 May 2001 23:10:21 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 4.72.3612.1700
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V4.72.3612.1700
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:84705
Ukryj nagłówki
boje sie kolejnej nadziei
i powtorki tego samego scenariusza
nie chce krzywdzic Michala
nie chce sama sie dac skrzywdzic
nigdy wczesniej nie przezywalam tak ogromnej burzy uczuc....
wszelkiego rodzaju
to naprawde eksploatuje do granic mozliwosc
najgorsze jest zawsze obojetnosc
tego sie boje
jego obojetnosci
maga
Paulo napisał(a) w wiadomości: <9e9ikh$jr4$2@news.tpi.pl>...
>Użytkownik "maga" <o...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9e9hiv$g03$1@news.tpi.pl...
>> tyle mowicie o niepelnionych nieszczesliwych milosciach, zranionych
>> uczuciach.....
>> przykro mi ze nie bede oryginalna
>>
>> michala poznalam 2 lata temu
>> byl rewelacyjnie inteligenty, oszalamiajaco wrazliwy
>> rozumielismy sie mysle swietnie, moze zbyt dobrze
>> po pol roku znajomosci zaczelismy byc dla siebie toksyczni,
>> upajalismy sie soba, rozmawiajac codziennie do rana...
>> przestalam widziec rzeczywistosc, byl on i nasze problemy rozstrzasane
bez
>> przerwy w poetyckich klimatach
>> nie moglam sie uwolnic [...]
>
>byc moze to infantylne, co powiem :-), ale chyba Ci zazdroszcze tego
doswiadczenia
>i na Twoim miejscu mimo wszystko probowalbym dalszego ciagu - chocby nawet
godzac sie na wypicie
>wszystkiego do konca, jesli cos takiego w ogóle istnieje, jak wypicie do
konca w kontaktach miedzy
>ludzmi - chyba czesciej gorzej jest zalowac niezrobienia czegos niz
zrobienia, bo niezrobienie jest
>niedookreslone, pozostaje czesciowo w sferze wyobrazni, a przez to jest
trudniejsze do zamkniecia
>raz na zawsze
>
>pomysl, ze cos takiego mogloby Ci sie juz wiecej nie przytrafic i czy to
Cie nie przeraza?
>
>p.
>
>
>
>
|