Data: 2013-10-30 13:28:07
Temat: Re: igrzyska czy chleb?
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2013-10-30 13:04, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 30 Oct 2013 09:51:31 +0100, FEniks napisał(a):
>
>> W dniu 2013-10-29 23:06, Ikselka pisze:
>>> Dnia Tue, 29 Oct 2013 22:10:00 +0100, Przemysłąw Dębski napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2013-10-28 14:01, Ikselka pisze:
>>>>
>>>>> Marzą mi się dla Polski prawdziwi(!!!) ateiści, którzy mimo to rozumieją,
>>>>> że biskup mówił słusznie 333-)
>>>>> Mimo iż zapewne nigdy nie będę ateistką.
>>>>
>>>> Marzą Ci się ? Widzisz - z nimi problem jest dla Ciebie taki, że oni
>>>> istnieją. A to że ich nie widzisz wynika wprost z ich "definicji". Ich
>>>> prawdziwa i głęboka niewiara skutkuje tym, że nie czują potrzeby
>>>> dyskutowania z kimś takim jak Ty (nie mam nic złego na myśli) czy
>>>> kimkolwiek innym celem utwierdzenia się w swoich przekonaniach. To nie
>>>> jest kwestia, że ich nie ma. Oni są poza Twoim "zasięgiem".
>>>>
>>>> Dębska
>>>
>>> Zainteresowaniem - to na pewno.
>>
>> Marzysz o czymś, co jest poza Twoim zainteresowaniem? Hm...
>>
>
>
> No widzisz, bardzo ładnie. Znasz pojęcie parafrazy? - widać nie, ale to
> nic, najważniejsze że działa. Nie ma to jak przykład trafiający do
> mentalności czytelnika.
Z tym że Hanka swoim "marzeniem" uzasadniała swoje _zainteresowanie_, a
nie jego brak. Tak więc popracuj nad parafrazami, bo - żeby ją trafnie
tworzyć - nie wystarczy znać definicję samego słowa.
Ewa
|