Data: 2013-10-30 21:01:36
Temat: Re: igrzyska czy chleb?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 30 Oct 2013 13:28:07 +0100, FEniks napisał(a):
> W dniu 2013-10-30 13:04, Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 30 Oct 2013 09:51:31 +0100, FEniks napisał(a):
>>
>>> W dniu 2013-10-29 23:06, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Tue, 29 Oct 2013 22:10:00 +0100, Przemysłąw Dębski napisał(a):
>>>>
>>>>> W dniu 2013-10-28 14:01, Ikselka pisze:
>>>>>
>>>>>> Marzą mi się dla Polski prawdziwi(!!!) ateiści, którzy mimo to rozumieją,
>>>>>> że biskup mówił słusznie 333-)
>>>>>> Mimo iż zapewne nigdy nie będę ateistką.
>>>>>
>>>>> Marzą Ci się ? Widzisz - z nimi problem jest dla Ciebie taki, że oni
>>>>> istnieją. A to że ich nie widzisz wynika wprost z ich "definicji". Ich
>>>>> prawdziwa i głęboka niewiara skutkuje tym, że nie czują potrzeby
>>>>> dyskutowania z kimś takim jak Ty (nie mam nic złego na myśli) czy
>>>>> kimkolwiek innym celem utwierdzenia się w swoich przekonaniach. To nie
>>>>> jest kwestia, że ich nie ma. Oni są poza Twoim "zasięgiem".
>>>>>
>>>>> Dębska
>>>>
>>>> Zainteresowaniem - to na pewno.
>>>
>>> Marzysz o czymś, co jest poza Twoim zainteresowaniem? Hm...
>>>
>>
>>
>> No widzisz, bardzo ładnie. Znasz pojęcie parafrazy? - widać nie, ale to
>> nic, najważniejsze że działa. Nie ma to jak przykład trafiający do
>> mentalności czytelnika.
>
> Z tym że Hanka swoim "marzeniem" uzasadniała swoje _zainteresowanie_, a
> nie jego brak. Tak więc popracuj nad parafrazami, bo - żeby ją trafnie
> tworzyć - nie wystarczy znać definicję samego słowa.
>
> Ewa
Popracuj nad myśleniem.
--
XL
W polskiej historii istnieją dwie tradycje, które mają taki sam wpływ na
nasze dzieje: pierwsza, niechlubna, to tradycja zaprzaństwa i zdrady, oraz
druga, chlubna - honoru i walki.
|