Data: 2006-10-13 10:28:48
Temat: Re: ile może zniszczyć płytek ?
Od: "Huckleberry" <n...@p...onetonet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "|<onrad" <b...@j...bardziej.trendy> napisał w wiadomości
news:egnpcv$l6n$2@inews.gazeta.pl...
>
> to racja, ale jaka jest zasadnicza roznica w kwestii *ciecia*? Tnie sie
> tak samo, kladziesz plytke i tniesz; okragle ciecia: wiercisz otwory po
> luku i ulamujesz, wyrownujesz.
W kwestii cięcia nie ma zasadniczej różnicy, ale jest różnicy w procentowej
ilości cięć na powierzchnię płytek.
Policz sobie ile miałeś krawędzi płaszczyzn na powierzchnię płytek
(procentowo) a teraz to samo zrób dla łazienki. Wyjdzie Ci wielokrotnie
więcej - to własnie ta różnica. Mniejsza powierzchnia i duzo więcej cięcia.
Oprócz dużo większej ilości płaszczyzn w łazience dochodzą różne otwory na
rurki (umywalka, grzejnik) i inne nietypowe miejsca (parawan od prysznica,
czasem jakieś zabudowane rury itp.).
A gościu partaczem też mógł być.
pozdrawiam
|