Data: 2012-05-15 12:24:05
Temat: Re: indukcyjka
Od: "Andy Niwinski" <a...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>>
> To że dostałęm nie znaczy że mam twierdzić że jest do dupy.
Ale nikt Ci nie każe tak twierdzić. Chodzi tylko o to, że normalna płyta
elektryczna (oporowa, nieważne czy Ceranfeld czy klasyczne fajerki) jest
gorsza od Indukcji.
> A taki co kupi za
> 4 tysiące powinien agitować że jego najlepsze bo drogo kupił. Czajnik
> akurat w
> warunkach domowych może służyć za wzorzec. Straty nie przekraczają pięciu
> procent. Przez przypadek w super badaniu wyszło że czajnik jest gorszy od
> indukcji. Tylko idiota w takie coś uwierzy. Nieprawdaż?
>
Ale co ma piernik do wiatraka? Mówimy o płytach, nie czajnikach. Do czajnika
z racji jego konstrukcji (ale i z tą konstrukcją związanych ograniczeń) nie
ma szans żadne inne "wodogrzejne" urządzenie.Do grzania wody, mimo, że mam
indukcję z funkcją TURBO, używam też czajnika elektrycznego, bo czajnik do
indukcji się nie sprawdził. Ale jeśli chodzi o wszystko inne, to płyta
oporowa jest daleko w tyle za gazem, a za indukcją to jej wcale nie widać.
|