Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.nask.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Beta" <b...@m...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: indyk pieczony z owocami
Date: Sun, 17 Dec 2000 09:08:29 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 34
Message-ID: <91hs7s$mk8$1@news.tpi.pl>
References: <9153vc$9v5$1@news.tpi.pl> <917rok$6v5$1@news.tpi.pl>
<91dg7f$5b3$1@sunsite.icm.edu.pl>
NNTP-Posting-Host: pf143.warszawa.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 977040444 23176 212.160.57.143 (17 Dec 2000 08:07:24 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 17 Dec 2000 08:07:24 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:39219
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:91dg7f$5b3$1@sunsite.icm.edu.pl...
> sól, pieprz, cukier, cynamon, sok z 1. cytryny, masło do posmarowania
> brytfanki - wg. uznania;
> #_1/2-3/4 śliwek suszonych - b. pestek krócej - a z zalać wrzątkiem
> i odstawić na 1-2 h.
> #_1. indyk wagi [lepsza=smaczniejsza indyczka] ok. 4-5 kg, takie
> najlepsze - wymyć, wysuszyć i natrzeć solą z pieprzem;
> #_4-5 dużych jabłek*, obrać i grubo posiekać, dodać śliwki i 1. szklankę
> tartej bułki, sok z cytryny, cynamon i cukier;
> #_nadziać tym farszem indyka, zaszyć, wstawić do nagrzanego piekarnika i
> piec ok. 45 minut w 220 st.C do zrumienienia;
> #_potem podlać wodą [rosołkiem], obniżyć temp. do 180 st. i piec pod
> przykryciem do miękkości ok. >3 h.
> Podawać z ziemniakami (puree) i surówkami.
> * - można próbować z innymi owocami.
>
(...)
> Pozdr. Jerzy
>
Ja już drugi raz mam ten problem-w maju, z okazji Komunii było to samo. I
wtedy puściłam wodze fantazji, kupiłam różne części indyka, obłożyłam je
śliwkami i ananasem i upiekłam. Gościom oczy wyłaziły z rozkoszy podczas
konsumpcji (ja nie jem mięsa, więc sama wrażeń smakowych nie miałam). A
teraz nie pamiętam, jak to zrobiłam! Hmm, może znowu własna improwizacja....
Ale dzięki za przepis, może i on mnie zainspiruje.
:))beta
|