Data: 2004-03-02 20:03:55
Temat: Re: intrawertyk i outside world
Od: "Hubert" <h...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> pytanie proste aczkolwiek odpowied nie jest prosta.
> jak osoba intrawertyczna może poradzić sobie z
> poznawaniem innych osób ? jak zawierać znajomoci ?
> osoba introwertyczna zachowujšc dystans w stosunku
> do innych praktycznie nigdy nie inicjuje rozmowy.
> czy musi więc zawsze liczyć na innych ?
>
>
Zaakceptowac siebie w pelni, to problem zniknie jak sadze.
Uwolnic sie od przywiazania / blokady, by nie nawiazywac rozmow. W konkretnych
sprawach, gdy ma sie problem lub pytanie, to naturalna koleja rzeczy jest sie
dowiadywac, czy prosic. Mozna oczywiscie pozostawac przez cale zycie zamknietym
w sobie i nazywac to wrodzonym introwertyzmem, ale wtedy pozostanie sie do
konca w zycia w skorupie i nie bedzie sie korzystac z zycia w pelni. Ale
niektorzy wola byc przywiazani do "wrodzonej" niesmialosci. To ma dawac rozne
korzysci, np. wydaje sie im ze latwiej im byc wrazliwym i odczuwac milosc. To
dowartosciowuje, gdy patrza na "plytkich" ekstrawertykow. Ale za jaka cene?
Pozdrawiam Hubert.
Pozdrawiam Hubert.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|