Data: 2005-02-09 11:40:14
Temat: Re: ja&tesciowa&...
Od: "kolorowa" <v...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Hanka Skwarczyńska" wrote
> Użytkownik "Kasia S" <n...@s...please> napisał w wiadomości
> news:cucpjl$4is$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > [...] to ze dziecko jest z wpadki napisalam dlatego, ze
> > kiedys ktos mi zarzucil, ze jak chcialam miec dziecko
> > to w palnach powinnam uwzględnić równiez opieke nad nim
>
>
> ...a Ty nie chciałaś, tylko Ci przypadkiem wyszło, więc nie uwzględniłaś.
Ja zrozumiałam, że właśnie uwzględniła. Opieka, zdaje się, została
uzgodniona z rodziną. Zrozumiałam też, że o wpadce napisała sądząc, że jeśli
nie napisze, to padną właśnie takie zarzuty, jak ww. Jak widać to nie miało
wpływu, a doszły jeszcze jakieś domniemania, ze dziecko jest niechciane.
Wydaje mi się, że Kasia ma pretensje, że teściowa i ciotki nie wywiązują się
z umowy, a teściowa dodatkowo utrudnia szukanie innego rozwiązania. Wg Kasi
chyba nawet uniemożliwia wybór innych opcji niż opiekowanie się dzieckiem
wyłącznie przez matkę (ojca), ewentualnie w wybranych chwilach przez
teściową. Aczkolwiek takie hocki utrudniają życie, to zdaję sobie też
sprawę, że szczególnie w przypadku osób starszych intencje mogą się rozmijać
z możliwościami. Ale o tym niestety zwykle człowiek przekonuje się
doświadczalnie.
Wydaje mi się, że dobrym rozwiązaniem byłby pomysł Margoli: znaleźć
opiekunkę, do której mogłabyś prowadzić dziecko. Jeśli nie, pozostaje
żłobek. Odnośnie teściowej, to sugestie Hanki uważam za trafione.
Małgośka
|