>>
>> do gęby ;-))
>>
>> Jest to likier ziołowy gorzki. Nie każdy to lubi, piołun też chyba w tym
>> jest.
>>
> Dzięki, a słuchaj, czy to coś może zastępować taki składnik jak "angostura
> bitter" w drinkach?
> No w każdym razie w tych drinkach, gdzie występuje jakaś gorzka wódka w
> maluśkich ilościach? (no właśnie, to likier, nie wódka, tak?)

to słodkie jest. Angostura to angostura, lepiej kupić flaszeczkę, starcza
na laaata (przynajmniej mi starczała). Teraz koktajli nie pijam zbyt
często, ale angostura też się skończyła.

Waldek