Data: 2010-06-26 02:49:07
Temat: Re: jak
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
glob napisał(a):
> koleszka napisał(a):
> > On 26 Cze, 01:10, glob <r...@g...com> wrote:
> >
> > > Więc widzisz ludzie z bogatych domów nie mają miłości...często, a
> > > ludzie z biednych dóbr często. Tak więc trzeba umieć zachować
> > > równowagę.
> >
> > Bingo!
> >
> > Nawiązując również do tego czego nie zacytowałem, a co napisałeś
> > wcześniej - znasz może jakiś sposób na zachowanie tejże równowagi?
> >
> > Widzisz, często lepszy komputer czy nowszy samochód stają się zwykłą
> > życiową koniecznością. Samochód dlatego, że koszty utrzymania
> > zaczynają być zbyt wysokie z powodu dużej awaryjności pojazdu,
> > natomiast nie wszędzie da się dojść pieszo a komunikacja miejsko-
> > pozamiejska działa tak sobie. Komputer z kolei bo gry pożyczone od
> > kolegi są już zbyt zaawansowane technologicznie i ten stary sprzęt
> > zwyczajnie nie daje rady.
> >
> > Owszem, są ludzie którzy na obiad zjedzą suchą pyrę i są przy tym
> > roześmiani od ucha do ucha. Czy o to jednak w życiu chodzi? Czy o to,
> > aby suche pyry jeść z głupawym uśmieszkiem na twarzy?
> >
> > A gdybyś tak miał córkę, ona już by studiowała i musiała godzinami
> > dojeżdżać autobusami oraz pociągami na uczelnię, z przesiadkami, gdy
> > tymczasem samochodem pokonałaby tę odległość w niecałą godzinkę - to
> > co wtedy? Czy ona byłaby szczęśliwa z powodu takiej sytuacji? Czy Ty
> > jako ojciec byłbyś z siebie zadowolony i cieszyłoby Cię, że ona trzy
> > godziny jedzie w jedną stronę, zamiast godzinkę wygodnie w swoim
> > aucie, które kochający tata jej kupił - dla jej wygody i czasu
> > zaoszczędzonego?
> >
> > Nie można tego tak jednostronnie rozsądzać, to wszystko nie jest
> > niestety takie proste...
> >
> > k.
>
> No to wybierasz co stanowi większą wartość, czyli odmawiasz sobie dvd
> by godzinę przez cały miesiąc pobyć dłużej z córką, np moja
> psychiatryca, ordynatorka kupę kasy zarabiała, a przyjeżdzała na
> oddział autobusem i spowrotem też, bo auto alienuje, a teraz w tak
> zatłoczonych miastach tramwajem, busem ,prawie tak samo dojeżdzała.
> Więc kasa za paliwo, naprawy, ubezpieczenia jej odpadały i zawsze ma
> kontakt z ludzmi.
Bo się jej pytaliśmy i miała auto, ale pomyśl, przez pięć lat jeździsz
praca ,dom. Tak naprawdę ludzie mur mentalny, mały światek budują tymi
samochodami i ścigają się o jeszcze lepsze.
|