>
> Nigdy nie byłem w Castoramie - są inne sklepy, choćby rzemieślnicze,
> dawniej były siatki z azbestem, póki go nie zakazano. Jeżeli planujesz
> większe smażenie powideł itp. to można zaimprowizować - stara blachę do
> pieczenia ciast napełnić piaskiem i po przepaleniu tego piachu przy
> otwartych oknach stawiać na nim garnek z marmoladą, piasek można
> wykorzystywać wielokrotnie - nie trzeba będzie go ponownie przepalać...
>

Ten pomysł z piaskiem na pewno wykorzystam w przyszłym roku, w tym roku
usmażyłam 10kg śliwek bez problemu, kolejne 2kg okazały sie totalna porażką.
A przypalone powidła śliwkowe są fatalne. Ten zapach i smak przypalonych
powideł jest nie do przyjęcia. A najgorsze w tym wszystkim to szorowanie
przypalonego.
Dziękuje wszystkim za odpowiedź, zmykam walczyc z tą spalenizną

Pozdrawiam gorąco

Monika