> Teraz możemy niedrogo kupić piękne brokułki, kalafiorki czy fasolkę po
> niskiej cenie.
> Chciałabym przygotować sobie mrożonki na zimę z tych warzyw.
> Jak to zrobić, żeby staciły jak najmniej wartości odżywczyć i były smaczne
> po rozmrożeniu?
> Czy najpierw je podgotować, czy mrozić surowe?
> Proszę o porady.
> Moni
>
>
Witam! Mrożę warzywa na surowo. Trzeba uważać na kalafiora i brokuły, bo łatwo
się kruszą po zamrożeniu. Lepiej jest mrozić same różyczki tych warzyw. Co do
fasolki, to zamrażam w całości/ po obcięciu końców/. Niestety, domowe
zamrażarki nie mają odpowiednio niskiej temperatury zamrażania /tak jak w
chłodniach/ i po pewnym czasie warzywa wysychają i "czuć je zamrażalnikiem",
ale przyrządzone w potrawie odzyskują częściowo swoje walory. Jeżeli nie
zamierzasz bardzo długo trzymać ich w zamrażalniku, to polecam tą formę
utrwalania. W momencie włożenia do zamrażalnika , nastaw na max, a po
zmrożeniu warzyw wróć do poprzedniej temperatury. pzdr.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl