Data: 2007-11-12 00:30:23
Temat: Re: ... jak mucha na scianie cd.
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marek Krużel" :
>> Użytkownik "Marek Krużel" napisał w wiadomości
>>> Sat, 10 Nov 2007 16:38:24 +0100, michal napisze:
>>>> Wtrącę się. Ja nie wiem, co zrobiłbym w takiej sytuacji. Ale gdybym
>>>> miał to rozważać na zimno, to dobrze byłoby, żeby zastosować zasadę.
>>>> Życie młodszego, ma zawsze pierwszeństwo. Wszystkie inne sprawy z tym
>>>> związane nie nadają się do roztrząsania, a szczególnie te, które
>>>> dotyczą nieznanej przyszłości. Nie ma ludzi niezastąpionych. Sieroty
>>>> potrafią sobie też dawać radę w życiu, a sukcesy i kariery niektórych
>>>> tylko to potwierdzają. Więc zamiast przy każdym zagrożonym porodzie
>>>> rozważać, komu w razie czego podarować życie, należałoby przyjąć jedną
>>>> zasadę. :)
>>> to jest sprzeczne z inną niepisaną zasadą, że w wypadku rozwodu dzieci
>>> są przyznawane matce, wynika z tego że docelowo to ojcowie powinni
>>> rodzić, a doraźnie w wypadku śmierci matki należy zmieniać im płeć
>> A co tu jest sprzecznego?
> niech będzie że tylko niespójność, ale to sprzyja kwestionowaniu,
> jednak to nie wszystko, domyślasz się zapewne ile kosztuje
> wykształcenie nowego lekarza, a więc aby zasada była racjonalna
> trzeba by oszacować ryzyko związane z jej funkcjonowaniem, zauważ
> że osobom trzecim może się nie spodobać, że ktoś zadecydował,
> by popsuć im całkiem dobrą matkę/żonę/kochankę, oraz skazać tym
> samym na dodatkowe problemy egzystencjalne/ekonomiczne/psychiczne,
> które mogą mieć dodatkowe niepożądane skutki, sam zaś fakt istnienia
> takiej zasady tworzy dodatkową presję korupcyjną.
> wszystko to leży zapewne w interesie aparatu represji i innych
> instytucji stojących na straży zasad, których to funkcjonowanie
> i tak co prawda wliczone jest w koszta funkcjonowania państwa,
> ale ewidentnie ekonomiczniej jest zwiększyć uposażenie zarówno
> ich funkcjonariuszy, jak lekarzy bez stwarzania po temu
> pretekstów w postaci brzemiennych dla osób trzecich skutków
> wprowadzania coraz to nowych arbitralnych zasad
Gdyby kiedyś w historii parawa cywilizowanej części ludzkości nie została
zapisana zasada, która mówi, że życie człowieka jest najwyższą wartością i
dlatego nie wolno zabijać, to do dzisiaj sprzeczalibyśmy się na forum, czy
lepiej zabić bogatego, bo nam jak by nie było zabiera, czy biednego, bo i
tak mieć nie będzie.
Jeśli nie przyjmie się zasady stanowiącej tamę dla różnic, to przy każdej
sytuacji z osobna zwolennicy i przciwnicy będą uzasadniać dlaczego tak, a
nie imaczej. Do tego jeszcze będzie funkcjonować "zasada Kalego".
--
pozdrawiam
michał
|