Data: 2008-09-01 19:54:51
Temat: Re: jak niepostrzeżenie dorośliśmy
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> To nie jest obnoszenie się. To argumentacja wobec przeciwnika - czy znasz
> zasady wojny psychologicznej?
Nie znam. Ostatnio bardzo głupkowaty test kazał mi odkryć, że jestem w
głębi osobą spontaniczną. Nie potrafię grać, planować za bardzo też nie
potrafię, to i strategii wojennych nie znam raczej.
> No, tego to nie wiesz, póki sama nie stwierdzisz. Zdjęcia kłamią, a i to
> wszystko tutaj - wszak to tylko pozory i gra, a i tak tu, czy gdzie indziej
> - polega się z konieczności tylko na swoim INDYWIDUALNYM odbiorze i
> interpretacji, niczego lepszego nie mając pod ręką ;-PPP
Zawsze polega się na indywidualnym odbiorze. Można czasem iść z nurtem
odbioru społecznego ;), ale to nie daje satysfakcji.
Ewa
|