Data: 2003-12-27 22:40:55
Temat: Re: jak ograniczyc apetyt
Od: "Nicki" <m...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> > po drugie nie instereuja mnie diety pana jak mu bylo? Kawisaniweskiego o
tym
> > ze trzeba jesc tlusto
>
> Do mnie Kwaśniewski też nie przemawia, ale..... od czasu jak zamiast
> bułeczki z dżemem na śniadanko, lub tosta robię sobię kiełbaskę śląską z
> mikroweli nastepny posiłek jem dopiero po 4-6 godzinach. Po tościkach i
> bułeczkach już po 2 godzinach byłam wściekle głodna.
ja tez jadam spore snidanka, o ile mam czas na to. ale generalnie nie chodzi
mo o zaspokajanie glowu, ani chudniecie, tylko drazni mnie fakt ze zjadam
obiad a po pol godzinie "węsze" po lodowce co by tu zjesc :(
>
> > po drugie ja sie odzywima ale Ty nie mozesz o tym wiedziec
> > po trzecie to TY jesz niewiele i dwa razy dziennie, wiec to jest sprawa
> > Twojego organizmu
> > moj taki nie jest bo jest MOJ :)
>
> Widzisz... o mnie 2 mies. temu szef mówił, że wolałby mnie ubierać niż
> karmić - jadłam co 2 godziny. Cały czas byłam głodna. Taeraz jem 3 razy
> dziennie. Konkretnie - mało ziemniaków, mało białego pieczywa, dużo
> białek i tłuszczy. A warzywka i owoce na wieczór i bez dodatków.
no wiec ja chyba mam w diecie za duzo bielego pieczywka i ziemniakow ktre
wrecz ubustwiam, ale chyba trza bedzie zrezygnowac :) bialo i tluszczyk
pozostanie bo lubie kielbaski smazone na patelni, schabowe itp :) a golone
wrcze ubustwiam ;)
>
> Możesz jeść wszystko co chcesz i na co masz ochotę. Wybieraj po prostu
> składniki, które mają niskie IG. Te z wysokiem IG napędzają apetyt! Jesz
> a za chwilkę znów jesteś głodna.
> No i ogranicz cukier, białe pieczywo, ziemniaki i banany - resztą
> zapychaj się do woli.
cukru nie uzywam, nie slodze herbatke, kaw tez nie, slodycze spradycznie,
ciasat tez bo nie mam czassu na pieczenie a sklepowe sa fuj. banany lubie
bardzo i chyba bede musiala sobie odmowic ;)
> Ja sobie stworzyłam dietę "własnoużytkową" - czuję się ok, nie chodzę
> głodna i przy okazji trochę schudłam, choć to nie było akurat celem
> samym w sobie.
ale i tak fajnie ze glod a raczej apetyt n a jedzienie opanowalas, dzieki za
pomoc ;)
musze pocztytac wiecej o IG i byc moze bede madrzejsza ;)
pozdr
M
|