>w ciescie? a jak robi sie w ciescie i ciasto? oczywiscie jakie sa rodzaje
>ciasta? moze kilak przepisow?

1. Odpowiadaj pod postem.
2. Dziwie sie, ze sie dziwisz :-) Ja to robie dosc czesto - bo uwielbiam (w
ogole miesko - to jest to, bez czego nie przezyje ani dnia).

Ja robie tak:
Marynuje karkowke wg gustu (z reguly kupuje dosc szeroka karkowke i rozcinam
wzdluz na 2 kawalki dlugie).
Ciasto: biore chlebek razowy, obcinam tak,z eby tylko srodek (miekki)
zostal. Klade do wody cieplej. Po jakims czasie wyjmuje, wyciskam z niego
wode - powstaje miazdz w reku, ktory mieszam z maka pszenna. Meiszam
dlugo.... Dodaje sol, piepsz (do ciasta, ale nieduzo piepszu). Rozwalkowuje
do gr. ok. 2-3 mm (na wyczucie). Czasem robie w srodku grubsze, a po bokach
wlasnie 2-3 mm.
Teraz miesko: obsmazasz karkowke z kazdej strony, dajesz troche wystygnac i
kladziesz na srodku ciasta. Zawijasz ciasto albo do gory (zeby wyszel taki
"grzbietek"), albo jak pierog - w bok. DOciskasz zlaczenie. To kladziesz do
rozgrzanego piekarnika (ok. 180 st) i pieczesz normalnie (w zaleznosci od
wymiarow i wagi - ok. 1 godz. - az do gotowosci ciasta). Po wyjeciu dobrze
jest przykryc go na pare minut czyms (ja mam gleboka bryfwanne, do ktorej
klade - aby ciasto troche mieksze sie zrobilo (jak chleb - po wypieku ma
twardawa skorke).
No i cala filozofia! Kroisz normalnie - wazem z ciastem. Ja lubie ubskubywac
ciasto (i nie tylko ja, zreszta! - moi goscie tez) :-)Ciasto dostaje smaku i
soku mieska - jest poprostu pyszne!
Sprobuj i daj znac co myslisz o tym! Juz pare razy zdarzylo mi sie zaskoczyc
swoimi przepisami grupe :-) Reprezentuje tu kuchnie rosyjska (ale raczej ta
prostsza).