Data: 2003-02-03 14:30:36
Temat: Re: jak przekonać niedojrzałego mężczyznę...
Od: G...@p...onet.pl-----USUN-TO (Grzegorz Janoszka)
Pokaż wszystkie nagłówki
On Mon, 3 Feb 2003 15:18:07 +0100 I had a dream that Aga <a...@w...--------pl> wrote:
>Witam serdecznie
>Oj.... problem mam...
>Powiedzcie mi drodzy grupowicze jak to jest z mężczyznami niedojrzałymi do
>ojcostwa.
>Obawiam się, że mój partner test takim... Małym Księciem...
>Trudny czas nadszedł, ja bym chciała poważniej już myśleć o Naszym
>Związku... Dziecko mi się śni...
>a mojemu Partnerowi odnoszę wrażenie, ze wygodnie jest, jak jest.
>Mimo, że warunki (wg mnie) pozwalają na założenie "gniazda", On tłumaczy się
>nienajlepszą sytuacją ekonomiczną...
>Nie wiem co myśleć...
>Powiedzcie mi proszę, w jaki sposób mogę go przekonać.
>Za kilka lat 30.... nie chcę tracić czasu.
Postawić przed faktem dokonanym, nasłać na niego jego matkę, itd :)
A poważnie: może on się boi odpowiedzialności? Wielu facetów tak ma,
jeśli nie każdy :) Tylko strategia odsuwania decyzji na później
jest idiotyczna i świadczy tylko o niedojrzałości emocjonalnej :(
Całkowicie popieram, że nie chcesz uprawiać "dorosłego macierzyństwa
po trzydziestce" lansowanego przez idiotyczne pisma kolorowe.
A rozmowy poważne z partnerem nic nie dają?
--
Grzegorz Janoszka
www.consulta.pl odpowiadając POPRAW adres
Na newsy piszę prywatnie i wyrażam swoje prywatne poglądy, które nie mają
nic wspólnego z moimi byłymi, obecnymi i przyszłymi pracodawcami.
|