Data: 2008-01-23 19:17:59
Temat: Re: jak radzicie sobie z nołogiem komputerowym?
Od: "miranka" <a...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"poranna.kawa" <c...@g...com> wrote in message
news:6866747c-ff1b-4faf-9ba0-0e5cacb867c5@v46g2000hs
v.googlegroups.com...
A czasami robimy coś
razem i kiedy odchodzę to przestaje być atrakcyjne więc ona też
odchodzi;) Ale jak pisałam to malutkie jeszcze jest ( już widzę się
jako ofiara publicznego linczu...bo kto to pozwala takiemu dziecku;)
Nie wiem jak będzie w przyszłości, miejmy nadzieję że albo będzie
rozsądna...albo będzie rosądna;)
Nie uchronisz. Rodzicielskie wzorce temu nie sprzyjają:) Jedyne, co można
zrobić to sensownie ukierunkować komputerową aktywność - mniej gier (jak
najmniej, właśnie do tego starałabym się dziecka NIE przyzwyczajać), a
zamiast nich więcej twórczego działania: obrazki, kolorowanki, literki,
zagadki, czy co tam jest innego dla maluchów.
Żeby dziecię wyrastało w przekonaniu, że komputer, owszem, jest bardzo
przydatny i w dzisiejszych czasach nie da się bez niego funkcjonować, ale
jest raczej narzędziem pracy, pomocą naukową i źródłem informacji niż pudłem
z zabawkami.
Anka
|