Data: 2003-10-07 11:46:50
Temat: Re: jak skutecznie pracowac nad soba?
Od: n...@p...ninka.net.usun (Nina M. Miller)
Pokaż wszystkie nagłówki
"Natalia" <k...@p...onet.pl> writes:
>> Co przez to rozumiesz? :-) Chcialbym zjesc czekolade, ale wybieram ryz z
>> jablkami.
>
> np. przez kilka lat chodzisz na uczelnię, której nienawidzisz, masz
> praktycznie codziennie ochotę chrzanić to gówno
> i nigdy więcej tam nie wracać
> ale nie robisz tego, no bo to nieodpowiedzialne, itd, co powiedzą rodzice,
> warto mieć jakiekolwiek wykształcenie, no i wiesz, że to NIEROZSĄDNE rzucać
> tak nagle. Tyle się wycierpiało, wycierpi się kolejny semestr, i kolejny
> itd. No i trzeba przecież ponosić konsekwencje WłASNYCH złych wyborów.
> A tak naprawdę masz pętlę na szyi.
.. ktora sobie sama zalozylas.
gdybys porzucila ta uczelnie, swiat nie zawalilby sie, wbrew pozorom.
> Postapilem wbrew sobie? Nie! Po prostu bardziej chcialem ryzu z
>> jablkami (widac mialem powody).
>
> oki, idąc tym rozumowaniem,
> wybrałam prawo bo chciałam
> to był mój wybór
> i ponoszę teraz konsekwencje
> więc koniec marudzenia, mam nadzieję
ojej, a nie przyszlo ci do glowy, ze ludzie sa omylni i ze moglas sie
po prostu pomylic?
po co w imie zasady konsekwencji katowac sie przez 5 lat???
> pewnie o to chodzi, że ja chcę mieć wszystko
> nie jestem w stanie wybrać pomiędzy dwoma rzeczami
> muszę mieć wszystko albo nic
> :)
a moze sama nie wiesz, czego tak naprawde chcesz?
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net.usun
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
|