Data: 2003-10-10 10:52:48
Temat: Re: jak skutecznie pracowac nad soba?
Od: Marsel <marselon@p_zcta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Natalia, <bm1dt5$mr6$1@news.onet.pl>
> też nie jestem myślicielką :)
> poza tym moje ostatnie poczynania wskazują na to
> że w obecnym stanie rzeczy raczej nie potrafię sama do niczego dojść... ;))
> nevermind :))
nie jest tak zle, wydaje mi sie ze wlasnie dochodzisz...
no, przynajmniej od czegos usilujesz sie oderwac, moze jeszcze nie
odejsc
[...]
> > i wcale nie trzeba udawac glupiej kozy :)
>
> a kto tu udaje głupią kozę?? :))
> że ja niby?
> ;)
o, i w dodatku udaje Greka..
[...]
> > ale w sumie bardziej prawdopodobne wydaje mi sie, ze znudza Ci sie te
> > egzotyczne wakacje i wrócisz "do siebie"
>
> też tak myślę
> ale jak już mam swój "gigant"
> to niech mnie to przynajmniej skłoni do zastanowienia co nieco :))
"obawiam sie" ze jesli sie troche zastanowisz, moze troche wiecej, to
o powrocie mowy byc nie moze.
czy to "zastanawianie si"e nad soba jest kuszace, pociagajace,
wciagajace, odpychajace, czy moze to wszystko i wiecej razem wziete?
jak to sie ma do innych twoich zajęc?
bo wiesz, moze to jest takie Twoje nowe hobby? ;)
jesli tak, to bardzo zazdroszcze.
tyle, ze ja na twoim miejscu zajabym sie tym bardziej systematycznie
:)
|