Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia jak tam?

Grupy

Szukaj w grupach

 

jak tam?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 36


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2006-04-18 14:19:34

Temat: Re: jak tam?
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On 18 Apr 2006 06:24:26 -0700, "anatol" <j...@t...pl>
wrote:

>
>Waldemar napisał(a):
>> Dzień
>> >> jak codzień. NO nie całkiem. Do kawy (cafe latte) miałem placek
>> >> rabarbarowy. Dobre było.
>> >
>> > 25%+50% = 75%
>> > I do tego pokropiony i ty twierdzisz, że dzień jak co dzień?
>> > Ogranicz się do pozostałych 25% i uszanuj tradycję innych.
>> > pozdr. Jerzy
>>
>> pisałem o sobie. Nie wszyscy muszą być chrześcijanami. Chyba, że jest to
>> grupa kuchnia-chrześcijańska.
>>
>> Waldek
>
>Waldek i tu Cię popieram chyba nie jest to taka grupa, a i tak
>większość przepisów wywodzi się z kuchni regionów nie
>chrześcijańskich. A tradycję szanuję wszystkie
>
> Pozdrawiam
>Janusz

Wybiorczo to jest taka grupa, ale to wtedy, jesli sie jest
nietradycjonalista, nie katolikiem badz nie
chrzescijaninem...wtedy wychodzi tzw tradycja. Ja tam wole
tworzyc tradycje :))

Pierz, nienormatywny w ogole
K.T. - starannie opakowana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2006-04-18 17:30:54

Temat: Re: jak tam?
Od: Waldemar <w...@i...de> szukaj wiadomości tego autora

>> Dzień
>>>> jak codzień. NO nie całkiem. Do kawy (cafe latte) miałem placek
>>>> rabarbarowy. Dobre było.
>>> 25%+50% = 75%
>>> I do tego pokropiony i ty twierdzisz, że dzień jak co dzień?
>>> Ogranicz się do pozostałych 25% i uszanuj tradycję innych.
>>> pozdr. Jerzy
>> pisałem o sobie. Nie wszyscy muszą być chrześcijanami. Chyba, że jest to
>> grupa kuchnia-chrześcijańska.
>
> Waldek i tu Cię popieram chyba nie jest to taka grupa, a i tak
> większość przepisów wywodzi się z kuchni regionów nie
> chrześcijańskich. A tradycję szanuję wszystkie

nie powiem, że szanuję wszelkie tradycje, ale większość. Nie lubię
tradycji obżerania i spijania się z okazji świąt, ale jak się komuś to
podoba, to niech sobie robi obżarcie, o ile mnie do tego nie zmusza i
nie wypomina tego.
A ja świętowałem i Pessah, i Wielkanoc. A w przyszłym tygodniu będzie
jeszcze raz okazja do świętowania Wielkanocy. Też bez obżarstwa.

Za to dzisiaj będą rolady z modrą kapustą. W ramach łamania tradycji nie
będzie klusek tylko polenta.

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2006-04-18 19:05:08

Temat: Re: jak tam?
Od: "anatol" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Krysia Thompson napisał(a):
> >>
> Wybiorczo to jest taka grupa, ale to wtedy, jesli sie jest
> nietradycjonalista, nie katolikiem badz nie
> chrzescijaninem...wtedy wychodzi tzw tradycja. Ja tam wole
> tworzyc tradycje :))
>
> Pierz, nienormatywny w ogole
> K.T. - starannie opakowana

Większość tradycji jak w "Skrzypku na dachu" są i będą, ale tak
jak tam i w życiu, wszystkie się modyfikują. Tylko Ciebie podziwać,
że je tworzysz i życzę Ci aby pozostały dla potomnych.Oczywiści
te kulinarne, świąteczne i wszystkie, wszystkie inne.

Pozdrawiam
Janusz
Ps. Śniadanie Wielkanocne na plaży też może wejść do tradycji -
wspaniały pomysł, ale nie w tym roku w Polsce.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2006-04-18 22:17:18

Temat: Re: jak tam?
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On 18 Apr 2006 12:05:08 -0700, "anatol" <j...@t...pl>
wrote:

>
>Krysia Thompson napisał(a):
>> >>
>> Wybiorczo to jest taka grupa, ale to wtedy, jesli sie jest
>> nietradycjonalista, nie katolikiem badz nie
>> chrzescijaninem...wtedy wychodzi tzw tradycja. Ja tam wole
>> tworzyc tradycje :))
>>
>> Pierz, nienormatywny w ogole
>> K.T. - starannie opakowana
>
>Większość tradycji jak w "Skrzypku na dachu" są i będą, ale tak
>jak tam i w życiu, wszystkie się modyfikują. Tylko Ciebie podziwać,
>że je tworzysz i życzę Ci aby pozostały dla potomnych.Oczywiści
>te kulinarne, świąteczne i wszystkie, wszystkie inne.
>
>Pozdrawiam
>Janusz
>Ps. Śniadanie Wielkanocne na plaży też może wejść do tradycji -
>wspaniały pomysł, ale nie w tym roku w Polsce.


No prawda, ale jak bylismy w Polsce na Wielkanoc przez ostatnie
chyba 4 lata to zazwyczaj bardzo sie opalalismy siedzac w
ogrodzie albo na spacerze.
Wielkanocny piknik w plenerze dowolnym chyba wejdzie w tradycje
nasza, bo byl bardzo udany. Ale na nastepny raz wezme plastikowe
widelce i papierowe talerze, zeby w ogole sie nie bawic w
zmywanie...a pierwszy dzien swiat B.N. latami spedzalismy jadac
bardzo daleko samochodem (tu zauwazylam, ze Boze Narodznei to
dzien bardzo sloneczny i...cieply!!). No i jeden obiad
swiateczny....wszyscy w pizamach, obiad niekompletny, bo w
pospiechu pare rzeczy zostalow piekarniku, z tacami na
kolanach...ogladalismy Singing in the rain...KOMPLETNY luz, z
czasem na pogaduszki, bez popedzania dzieci, z emaja sie ubrac
czy uczesac..po filmie odslonilam zaslony (bo bylo baaardzo
slonecznie) i az mnie zatchnelo - okna w salonie brudne jak
diabli :P...teraz juz te dzieci sa dorosle, ale ze smiechem
wspominaja tamte Swieta!

A tak naprawde to nie wiem czym sa swieta WielkiejNocy dla ludzi.
Nie jestem religijna, ale bardzo zainteresowana historia i patrze
z podziwem na to z punktu widzenia historii.

Pierz
K.T. - starannie opakowana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2006-04-19 08:33:30

Temat: Re: jak tam?
Od: "anatol" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Krysia Thompson napisał(a):
> On 18 Apr 2006 12:05:08 -0700, "anatol" <j...@t...pl>
> wrote:
>
> >
> >Krysia Thompson napisał(a):
> >> >>
>
>
Dla mnie osoby, też nie religijnej każde świeta są bardzo ważne,
bo dla mnie jest to czas kiedy cała rodzina jest razem, ale niestety w
tym roku bez starszej córki, która pojechała na Wyspy za
bułeczkami. Ale za pare dni lecimy do niej z żoną i napewno
nadrobimy w tym czasie sporo. Zastanawiam sia tylko co jej przywieść
z naszego jedzenia dla niej (zamówila bigos) choć chciałem jej tam
ugotować, ale Ona mówi, aby tam nie tracić na gotowanie czasu bo go
mało. Nie chcę się jej pytać, co jeszcze,bo to ma być
niespodzianka może coś zasugerujesz bo jesteś bardziej zorientowana.
Jak będę na miejscu popróbuję tamtejszych potraw choć wiem że
wyspiarska kuchnia nie jest zbyt wyrafinowana.

Pozdrawiam
Janusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2006-04-19 16:10:16

Temat: Re: jak tam?
Od: dogma <d...@N...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Agata Mryczko napisał(a):
> hej hej:)
> obrzastwo swiateczne.. jest okropne.. powtarzam sobie to co roku i jakos
> bez rezultatu.Ledwo sie ruszam! trza bedzie pogonic po schodach,
> pospacerowac albo cos...a jak u was?
>
> pozdrawiam cieplutko
> Agata"agatonek"Mryczko
>
>

to byly pierwsze swieta na jakich sie nie objadlam...
po raz pierwszy w zyciu...
wlasciwie jadlam tylko galaretke z kurczaka z groszkiem i marchewka,
delikatny pasztet w galarecie i chuda szynke...
ale i tak jestem bardzo zadowolona...
moj synek chyba tez, bo nie bylo zadnych kolek ;)
dogma

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

na temat białej kiełbasy
wysuszony schab
prosba o pomoc : podudzia z indyka.
Chleb żytni na zakwasie
Co zrobić z zacierem ???

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »