Data: 2004-01-09 21:46:35
Temat: Re: jak we własnym zakresie pokryzować kaloryfery?
Od: Slawomir Mateuszczyk <s...@g...pl.SkasujTo>
Pokaż wszystkie nagłówki
Na mój nos to kryzowało się kiedyś w blokach grzejniki żeliwne
- te żeberkowe, które nie miały zaworów termoregulacyjnych.
Kryza pozwalała na dobranie strumienia wody do wielkości
grzejnika - bo rury przecież wszedzie były takie same. Bez kryz
jeden grzejnik byłby cały czas gorący a drugi ledwie ciepły.
Jeżeli masz nowoczesne grzejniki to kryzowanie nie jest niezbędne
- wprawdzie zawory na Twoich grzejnikach pewnie mają możliwość
ograniczenia maksymalnego przepływu, ale wg. mnie - nie musisz
przy tym grzebać. Zadanie sterowania przepływem wody spełnia
u Ciebie głowica termoregulacyjna.
Dopiero, jeżeli zauważysz, że jeśli w jednym pokoju grzejnik
grzeje to w drugim przestaje - wtedy należy pobawić się tymi
nastawami zaworów.
> Jeszcze pytanie - czy to prawda ze kiedy zawory na grzejnikach sa otwarte na
> full (i niepokryzowane) to zwiększają się koszty eksploatacji instalacji?
Jeżeli temparaturę w pomieszczeniu regulujesz uchylając okno
to rzeczywiście koszty niepotrzebnie rosną.
--
Slaw
|