Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.dialog.net.
pl!not-for-mail
From: pamana <b...@a...pl>
Newsgroups: pl.soc.dzieci.starsze
Subject: Re: jak wytłumaczyc, co to jest aborcja
Date: Wed, 23 May 2007 12:42:51 +0200
Organization: Dialog Net
Lines: 40
Message-ID: <f315r3$rcv$1@news.dialog.net.pl>
References: <f2ree0$e2$6@news.onet.pl><f2sucd$asj$1@node1.news.atman.pl>
<f2u3uq$m74$2@news.dialog.net.pl>
<1...@q...googlegroups.com>
<f30mmu$flc$1@news.dialog.net.pl> <465403c5$1@news.home.net.pl>
NNTP-Posting-Host: xdsl-5417.zgora.dialog.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.dialog.net.pl 1179916963 28063 84.40.169.41 (23 May 2007 10:42:43 GMT)
X-Complaints-To: a...@d...net.pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 23 May 2007 10:42:43 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 1.5.0.10 (Windows/20070221)
In-Reply-To: <465403c5$1@news.home.net.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci.starsze:28364
Ukryj nagłówki
> Jeśli ojcem jest "nieznany sprawca" to faktycznie ma
> niewiele do powiedzenia. Ale jeśli ojciec utrzymuje
> kontakty z matka, to zdecydowanie ma niewiele mniej
> do powiedzenia: to tak samo jego dziecko jak jej.
jesli sa razem to ok ale ta sprawe zalatwiaja miedzy soba i nikt obcy
nie ma prawa im mowic co maja zrobic,poza tym zawsze moga sie rozstac
bo ta sprawa ich podzieli.
> Ironia zupełnie nie na miejscu - jest próbą wykpienia
> realnego i poważnego problemu.
zgadza sie to powazny i realny problem tylko u nas w kraju katolickim
nie powinnien miec miejsca ,prawda?
a ludzi ateisci itd powinni miec prawo do wlasnego zdania ale niestety
kosciol wciska sie w sprawy wszytskich ludzi od malego.
> Rozmawiałeś kiedyś z księdzem, do którego przychodzą
> stare kobiety, które z wiekiem coraz bardziej cierpią
> psychicznie z powodu aborcji dokonanej (lub dokonanych)
> w młodości? Ja rozmawiałem - takich kobiet wcale nie
> jest mało i ani księdzu ani psychiatrze nie jest im
> łatwo pomóc, a często to wręcz niemożliwe.
a rozmawiales z kobietami ktore dokonaly aborcji i sa szczesliwe z tego
powodu ?
nikt do aborcji nikogo nie zmusza a kazda podjeta decyzja niesie
konsekwencje i trzeba niesc ten swoj krzyz ,gdzies jest napisane ze te
starsze kobiety bylyby szczesliwe z tym dzieckiem ?
p.
|