Data: 2006-06-27 09:50:23
Temat: Re: jak zrobic bryndze z bundzu ?
Od: "Misiek" <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Misiek" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:e7qusq$kuk$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "benek" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:e7qu11$gst$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Witajcie.
> >
> > Pozostal mi spory kawal bundzu ale ma juz lekko kwasny smak. Bundz
> > uwielbiam - jak bylem w bialym dunajcu to kupilem u bacy 2 kg swiezego
> > (prawdziwego bundzu - z mleka owczego a nie podróbke z mleka krowiego -
> > jakie sprzedaja na krupowkach i w 90% wzdluz drogi do zakopanego) i
prawie
> > cały sam zjadełem przez 2 dni :-). Slyszalem ze bardzo prosto robi sie
> > bryndze z takiego kilkudniowego bundzu ktory juz lekko kwasnieje - ale
za
> > cholere nie moge nigdzie znalezc jak.
> > Na razie zrobilem tak, ze ten kawalek bundzu natarlem sola i zostawilem
> zeby
> > odparowala z niego serwatka. Mysle ze to jest chyba ten kierunek.
> >
> > Ma ktos jakis sprawdzony sposob na zrobienie bryndzy ?
> >
>
> Bryndza to miękki, podpuszczkowy ser produkowany z owczego mleka, w
Polsce,
> Rumunii, Rosji, Austrii, Czechach i na Słowacji.
>
> Otrzymany z owczego mleka bundz kruszy się i pozostawia w cieple przez
około
> 2 tygodni (do dojrzenia pod wpływem enzymów wydzielanych przez pleśń
Oidium
> lactis). Tak otrzymywano tradycyjną bryndzę. Obecnie, w zakładach
> mleczarskich, produkowane są także odmiany bryndzy z mieszanek mleka
> krowiego i owczego, z dodatkami smakowymi itp.
>
> Bryndza zawiera około 45% tłuszczu, 50% wody i 2-3% soli.
>
> Zaznaczam ze to z Wikipedii wiec... nie wiem na ile miarodajne...
>
>
>
> Tu masz lepiej:
>
>
http://www.minrol.gov.pl/DesktopModules/Announcement
/ViewAnnouncement.aspx?ModuleID=1276&TabOrgID=1530&L
angId=0&AnnouncementId=3986&ModulePositionId=1747
SORYY !!!!!!!!
http://tiny.pl/tfg3
>
> "...Opis metody produkcji bryndzy podhalańskiej można również znaleźć w
> publikacji Anny Kowalskiej - Lewickiej "Hodowla i pasterstwo w Beskidzie
> Sądeckim" z 1980 roku. Autorka opisując kulturę i tradycje pasterskie na
> Podhalu przedstawia produkję bryndzy podhalańskiej w następujący sposób:
> "Bryndzę robili gospodarze w domu z odebranego na szałasie sera, już
> dojrzałego. Przy wyrobie bryndzy należy najpierw na niecce, czy też w
> cebrzyku dokładnie skruszyć ser rękoma i wyrobić jak ciasto, tak
starannie,
> by nie było najmniejszej grudki. Przez cały czas wyrabiania soli się masę,
> kosztując co chwilę, czy dość już słona. Obecnie wielu gazdów przepuszcza
> ser przez maszynkę, taka jak do mielenia mięsa, ale wszyscy zgodnie
> twierdzą, że jakkolwiek to zmniejsza pracę, bryndza nigdy nie jest już
taka
> dobra jak wyrobiona rekami. Masę serową ubija się pięścią w drewnianej
> "putyrce", lub "dzieżce", następnie nakrywa drewnianym denkiem, czyli
> pokrywą, lub deseczkami zwanymi w Obidzy "grąziami", na których dopiero
> kładzie się patyczki "speronki", a na nie ciężki kamień. Pod wpływem
ucisku
> na wierzch wychodzi rosół, który chroni bryndzę od zepsucia. Przechowuje
się
> ją w spichrzu. Może stać rok, ale po kilku miesiącach staje się już
> "szczypiaca". Powyższy opis przedstawia sposób otrzymywania bryndzy w
> Obidzy.
> ..."
>
> "...Natomiast na wsiach takich jak Jaworki, Piwniczna, Łomnica robi się
inny
> rodzaj bryndzy tzw. porna bryndzę o czym pisze dalej autorka: "Grude sera
> kroi się tu na plastry, czasem kruszy w kawałki (nie wyrabia ręką na
ciasto)
> i ustawia na piecu w niecce czy w innym naczyniu. Pod wpływem ciepła "syr
> się gnoi, aż się rozlezie jak masło" i dopiero teraz soli się go i ubija w
> putyrce, nakrywa denkiem i przykłada kamieniem. Pod uciskiem kamienia
> wychodzi na wierzch tłuszcz, trzeba więc po jakims czasie zdjąć kamień,
żeby
> tłuszcz z powrotem wszedł w ser, i dopiero teraz bryndza jest dobra. Używa
> się jej do smarowania kołacza, je z chlebem, rozpuszczoną w wodzie polewa
> się gotowane ziemniaki, używając tego zamiast mleka czy tłuszczu. Uważana
> jest za przysmak i im ostrzejsza, tym lepsza. W Łomnicy, Młodowie,
jaworkach
> robią tylko taka bryndzę, w piwnicznej młodsze pokolenie robi już bryndzę
> nie poronioną. Bacowie Szczawnicy wyrabiali bryndze na szałasie i dopiero
> przy jesiennej likwidacji szałasu przewozili putyrę gotowej bryndzy do
domu.
> W miarę wyrobu serów dodawali codziennie dalszą porcję do tego samego
> naczynia, Bryndza miała lepsza cenę niż same dzierzka i kupowali ja
chętnie
> kuracjusze ze Szczawnicy". .."
>
> i za: http://kuchnia.o2.pl/felietony/obiekt.php?id_o=254
>
> "...Dla porządku kilka słów o bryndzy: to ser wyrabiany z bundzu
(pierwszego
> produktu, jaki otrzymujemy w czasie przerobu mleka owczego). Zmielony i
> doprawiony solą, wyrabiany jest na gładką masę i pozostawiany do
dojrzewania
> na ok 2-3 miesiące. Nabiera wówczas specyficznego, ostrego smaku - mocno
> słonego. Metoda wyrobu przywędrowała do nas z Karpat..."
>
>
>
|