Data: 2004-03-19 11:38:43
Temat: Re: jak żyć dalej
Od: "Qwax" <...@...Q>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Basia Z." <bjz@USUN_TO.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:c3ekhs$g5i$1@news2.ipartners.pl...
>
> Użytkownik "Qwax" :
>
> > Nie wiem czy jest "typowo męskie podejście" ale 'typowo
> > kobiecym podejściem' jest *niesłuchanie* i
*niezrozumienie*.
> >
> > Koleżanka mówi że źle się czuje bo...
> > Staram się jej pomóc tłumacząc sposób psychicznego
ominięcia
> > problemu (po tym !!!) gdy już zdecydowała się rozstać.
>
> Gdzie jest napisane o tym, ze zdecydowała się rozstać,
wrecz przeciwnie
> zdecydowała sie przebaczyć, ale źle sie czuje w tym
związku, nie moze
> przestać myśleć i tyle.
>
> Qwax chyba pomieszałeś dwa wątki.
*******
Minęło już pół roku od momentu kiedy mąż powiedział mi o
swojej zdradzie.
Wybaczyłam ale zapomnieć nie mogę, myśli o tym co się stało
dopadają mnie
codziennie.Ponoć czas goi rany ale jakoś nie widzę szans aby
mi pomógł.
Nasze życie wróciło do "normy" ,jest chyba lepiej niż
było.Gorzej z moją
duszą ,czuję się kompletnie rozsypana.Próbowałam odpłacić mu
tym samym
ale się w porę opamiętałam.
*****
Czyżbym pomylił wątki?
"Wybaczyłam ale .."
"Nasze życie wróciło do "normy" ,jest chyba lepiej niż
było."
???
Qwax
|