Data: 2007-11-27 15:13:07
Temat: Re: jaki? etap u czterolatka?
Od: Cyb <c...@n...poczta.nie.spamuj.onet.wypad.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Tue, 27 Nov 2007 11:17:41 +0100, "Joanna Duszczyńska"
<j...@p...onet.pl> wrote:
>
>Użytkownik "Cyb" <c...@n...poczta.nie.spamuj.onet.wypad.pl> napisał
>w wiadomości news:b29mk3ln57kn48s4tk8g8g9jdo60385vcg@4ax.com...
>> Jak reagować - tzn. tłumaczyć zeby nie tęsknił, nie martwił się czy że
>> ja też czasem tak mam - sama nie wiem.
>
>Najprościej postawić się w jego sytuacji. Wyobraź sobie, że za czymś bardzo
>tęsknisz i ktoś ci mówi, że to nie ma sensu, neguje Twoje uczucia. Pomaga Ci
>to, czy raczej dochodzisz do wniosku, że nikt Cię nie rozumie?
Oczywiście tu masz rację - raczej chodziło mi w pytaniu o tłumaczenie
na zasadzie że niedługo się znów z kimś spotka itp. a nie o negację.
Tylko jeśłi to 'etap' to pewnie niewiele da.
pozdrawiam
Magda
|