Data: 2005-11-07 09:35:40
Temat: Re: /jap/ miso soup (???)
Od: Gamon' <robaczyfka_M@LPA_gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Czesc!
eM eL wrote:
> Wsio ryba - miso to miso. A w Japonii to chyba wszystko jest Kikkoman bo to taka
> firma-osmiornica :-)))
Nie wszystko :) U nas tez sa takie osmiornice, ale sa tez "lokalne"
smakolyki i czesto lepsze, bo masowka nie zawsze taka cacy.
> Nic sie nie dodaje do blyskawicznych zupek Miso, przynajmniej do tych, ktore
> probowalem (zarowno Aka - czerwone miso jak i Shiro - biale miso.) Ale byc moze
masz
> tylko "baze" na zupe Miso
Raczej tylko baza.
> a nie sama zupe blyskawiczna (choc nikt by Ci w prezencie
> nie dal samej bazy.)
Wiesz, to nie byl taki "oficjalny" prezent :) wiec nie wiem, dlaczego nie?
> Czasami sa pasty, ktore treba pare minut pogotowac ale zwykle
> nie - zalanie wrzatkiem wystarczy. Proba ogniowa jak zwykle - lyzeczka Miso, pare
> lyzke wrzacej wody, szczypior i probowac :-)))
No tak robie, ale wiadomo, ze kazdemu inaczej smakuje, wiec chce zrobic
cos najbardziej podobnego do takiego "rasowego" ;) miso.
Pozdrawiam,
robal.
|