Natalia wrote:

> Mają jeszcze jedną zaletę - jak wysiądzie jeden agregat, to druga część
> ciągle działa. A ponieważ zwykle mam w zamrażarce masę rzeczy, to zawsze
> jest szansa, że w ten sposób ich nie wyrzucę.

Myślę, że ta awaryjność agregatów jest mocno demonizowana. Jak się
spojrzy na różnice w cenie modelu jedno i dwu agregatowego oraz różnicę
w zużyciu energii (na niekorzyść dwóch agregatów) to wniosek nasuwa się
sam. Jeden agregat. Nawet jak będę musiał wyrzucić do śmieci zawartość
całej lodówki i zamrażarki to są to grosze. Jak kupowałem lodówkę to na
pytanie skierowane do sprzedawcy jaką będę miał korzyść z dwóch
agregatów powiedział, że wyjeżdżając na wakacje mogę wyłączyć lodówkę
zostawić włączony agregat i w ten sposób będę oszczędzał na prądzie
:-))))))))))))). Żenada. Musiał bym często na te wakacje
wyjeżdżać:-))))))))), żeby zamortyzować różnicę w cenie.