Data: 2008-07-24 16:11:12
Temat: Re: jedna noga krotsza
Od: Jacek Kruszniewski <j...@p...kropka.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 24.07.2008 14:11, użytkowniczka/użytkownik pytajnik napisała/napisał
(niepotrzebne skreślić):
> W moim sąsiedztwie mieszka facet który ma jedną nogę krótszą od drugiej
> o jakieś 5 cm. Całe życie chodził przekrzywiając się co krok i dziś jest
> cały poskręcany. Dlaczego tacy ludzie nie założą jednego buta na grubej
> "słoninie" co pozwoliłoby im zachować pion i chodzić normalnie? Chyba
> lepiej żeby ludzie ewentualnie gapili się na dziwnego buta niż
> wyginającego się. Co o tym myślicie?
Ja tam, nie lubię się wykrzywiać, i co roku załatwiam sobie obuwie ze słoniną :)
Każdy lubi to co lubi i nikogo do niczego nie trzeba zmuszać.
Napiszę jednak o tym, że kiedyś wstydziłem się mojej kryki (kuli) po prostu, wolałem
za rękę czyjąś się trzymać niż samodzielnie o kuli, i chyba w głowie tkwi problem, do
przyznania się jednak, że jest się kaleką :)
Z pozdrowieniami
Jacek Kruszniewski
--
"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)
|