Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net.usun>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: jeszcze a propos edukacji - do Pyzolka
Date: Tue, 21 Oct 2003 23:34:47 -0700
Organization: ja prywatnie
Lines: 42
Sender: n...@o...pl@pierdol.ninka.net
Message-ID: <2...@p...ninka.net.usun>
References: <bn39ps$jt7$1@nemesis.news.tpi.pl>
<4...@n...onet.pl>
<bn3rr8$a0e$1@nemesis.news.tpi.pl>
<bn40o6$shito$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>
NNTP-Posting-Host: pierdol.ninka.net
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=US-ASCII
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: news.onet.pl 1066804487 4459 216.101.162.243 (22 Oct 2003 06:34:47 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 22 Oct 2003 06:34:47 GMT
X-Newsreader: Sylpheed version 0.9.7 (GTK+ 1.2.10; i686-pc-linux-gnu)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:235344
Ukryj nagłówki
On Tue, 21 Oct 2003 14:16:18 -0500
"Pyzol" <n...@s...ca> wrote:
> Tu sie zatrzymam, bo sprawa to, ktora, moim zdaniem jest wlasnie
> najwazniejsza.
>
> Ino, ze pewnie zaskocze was....
> Otoz uwazam,ze program szkol, zarowno podstawowych jak i srednich jest
> zbyt ambitny. Zrealizowac go moga tylko niektore , wyjatkowo zdolne (
> z urodzenia) dzieci. Sytuacja ta powoduje tzw. nerwice szkolne.
> Material jest
Nie no, to nic nowego. Odkad pamietam - od czasow podstawowki - tak
uwazalo wielu rodzicow i co rozumniejsi nauczyciele.
Ciekawe jest to, ze jak dotad nauczyciele nie zaproponowali zmian
programowych majacych na celu wyeliminowanie tego problemu...
> zbyt rozlegly, zbyt szczegolowy. Przecietne dziecko nie jest po prostu
> w stanie sprostac mu. To doprowadza do frustracji i nerwic szkolnych.
> A szkola? Szkola b a w i sie w te cuiuciubakbe, udajac,ze nic sie
> zlego nie dzieje - leci po lebkach, idzie na latwizne, bo nie ma
> innego wyjscia. W zwiazku z czym przecietny absolwent po szkole raptem
> liznal co nieco wszystkiego, niczego nie poznawszy w miare rzetelnie
> ( nie ma na to czasu, nie miwaic juz o mozliwosciach
> emocjonalno-intelektualnych wczesnych nastolatkow), a co gorsza- nie
> nauczywszy sie j a k sie uczyc ( poza wbijaniem w - jakze przecie
> zawodna - pamiec).
>
> Np. moze mi ktos wytlumaczyc po jaka cholere w szostej klasie szkoly
> podstawowej wyklada sie teorie literatury? Ja wybrnelam z tego w ten
ja nie wiem. ale ciekawi mnie, skad sie w ogole zreby takiego podejscia
do nauki w podstawowce wziely. czyzby racje mial Hartman piszac, ze to
efekt jakiegos poronionego eksperymentu?
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net.usun
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
|