Data: 2001-08-28 17:17:42
Temat: Re: jeszcze o kasztanach
Od: "Too old ....." <j...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@m...iupui.edu> napisał w
wiadomości news:9meqar$emv$1@hercules.iupui.edu...
> "Too old ....." <j...@p...pl> wrote in message
news:9meag4$kdd$5@news.tpi.pl...
> > Otóż nie .U nas ognisko można rozpalić ,ale już liści nie wolno palić.Bo
> > dymią. ;-))))Tak wymyślili ekolodzy i nawet założyli kompostownię do
której
> > jesteśmy zobowiązani sami wozić nasze liście ;-))))Tak więc jeśli są
jakieś
> > choroby to bardzo szybko się rozprzestrzenią,gdyż ziemia z kompostowni
jest
> > sprzedawana mieszkańcom .
>
> A nie ma do tych ekologow jakiegos adresu e-mailowego?
> Mozna by im sprobowac co przetlumaczyc.
Podsunęliście mi pomysł i napiszę do Urzędu Miasta ,ale nie meil tylko
pismo -prawdziwe.
Czy w związku z tym są jeszcze inne choroby ,albo inne czynniki które
sugerowałyby ,że gromadzenie liści z całego miasteczka może mieć
nieporządane skutki???
--
pozdrawiam ja i moje muszlowce
----------------------------------------------------
j...@p...pl http://republika.pl/jkch1- troche o mnie, rekinach
oraz parę zdjęć pielęgnic z Tanganiki - http://republika.pl/jkch1/akwa1.htm
oraz mój ogród - http://republika.pl/jkch1/kwiaty.htm
Milanówek , a obok stolica państwa urzędników
|