Data: 2004-04-08 11:40:22
Temat: Re: kajmak
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Thu, 08 Apr 2004 13:02:16 +0200, Krystyna Chiger
<k...@p...pl> wrote:
>Zora wrote:
>
>>>Tylko słodzone w puszce.
>>>Wkładasz puszkę (zamkniętą) do wody tak zeby sie cala pokryla wodą i
>>>gotujesz na malym ogniu ok. 2-3 godziny.
>>>przed otwarciem koniecznie ostudzić.
>>>
>>>
>>Powaga? I to ten tego nie rozerwie? Serio serio? Bo tak jakoś mam stracha, choć
>>czytałam już taki przepis, ale myślałam, że to pomyłka.
>>
>>
>Jeżeli puszka jest w wodzie, to nie rozerwie. Nie lubię tego przepisu,
>bo gotuje się dwie godziny i trzeba sprawdzać, czy woda się nie
>wygotowała, zamieniając puszke w granat :-)
>Przepis na kajmak nie z puszki ktoś juz podał, a dla leniwych -
>po prostu rozpuścić trochę krówek albo toffi i jest polewa
>błyskawiczna, rodem zza słupa.
to teraz pytanie - jak dlugo trzeba stac z warzachwia w dloni nad
saganem, w ktorym jest jedynie zawartosc puszki z mlekiem, bo
zakladam, ze taka wrecz nieortodoksyjna metoda tez wchodzi w
rachube?
trys, bez krowek - ale ze mnie gapa
K.T. - starannie opakowana
|