Misielin wrote:

> kapustę kroisz drobno, dodajesz pokrojoną cebulę, koperek posiekany,
> podlewasz wodą i dusisz do miękkości, doprawiasz solą, pieprzem i
> zasmażasz. Ja lubię zasmażoną słoninką i taką dość mocno rozgotowaną.
>
> pozdrawiam i życzę smacznego
> Gocha pitrasząca marchwiankę dla małego żarłoka pt. Ada

Wydaje mi się, że do schabowego bardziej pasowała by jednak kapusta kwaszona
zasmażana, ze wzgledu na jej ostrzejszy smak.
Po prostu odciśnięta z soku, pokrojona i gotowana z dodatkiem zeszklonej
cebuli i tłuszczu oraz paru grzybków suszonych i przypraw (ziele ang., liść
laurowy, pieprz ziarnisty, sól). Potem oczywiście zasmażona, podobnie jak
kapusta słodka.
Myslę, że taka kapustka bardziej charmonizuje z ciężką potrawą mięsną, jaką
jest schabowy. To jest jednak tylko moje skromne zdanie. De gustibus non
est disputandum, jak mawiał pewien stary Kaszub...
Pozdrawiam
--
Marian